Trzaskowski opuści szeregi Platformy Obywatelskiej?

Sytuacja w Platformie Obywatelskiej wygląda coraz gorzej. Partia przeżywa obecnie potężny kryzys wizerunkowy i raczej straciła szansę na jakiekolwiek zjednoczenie opozycji. Wszystko jednak może się znacznie pogorszyć. Zdaniem posła tego grupowania Pawła Zalewskiego, który twierdzi, że jego formację może wkrótce opuścić Rafał Trzaskowski.

Ostatnie notowania nie są szczególnie optymistyczne dla PO. Partia coraz bardziej traci sondażach – w części z nich jest już wyprzedzana przez Polskę 2050, a w niektórych po piętach zaczyna deptać jej Konfederacja czy Lewica. Szczególnie ten kryzys wizerunkowy widać po ostatnim zamieszaniu związanym z głosowaniem nad KPO, kiedy formacja Borysa Budki domagała się od pozostałych partii na opozycji, aby zagłosowały przeciwko ustawie, blokując tym samym dystrybucję środków unijnych w postaci 770 miliardów złotych, które mają pomóc w Polsce w odbudowie. Wywołało to potężną wojnę pomiędzy nimi, a Lewicą, która dogadała się z rządem w tej sprawie. Dodatkowo za projektem opowiedziało się także PSL i Polska 2050.

Nie tak dawno opublikowany został list podpisany przez 51 parlamentarzystów PO, którzy domagają się zmian w partii. Jednym z jego sygnatariuszy był Paweł Zalewski, który udzielił wywiadu dla “Expressu Biedrzyczkiej”. Poseł zwraca uwagę, że przyczyną powstania tego apelu jest zauważalny spadek w sondażach. Jego zdaniem niezbędne jest zwołanie Rady Krajowej ugrupowania oraz konwencji. Polityk wprost mówi, że Platforma potrzebuje “nowego, ideowego otwarcia”.

W dalszej części został zapytany o największy problem swojej partii obecnie.

– Z przywództwem. Od Platformy odwrócił się nawet jej człowiek – Bronisław Komorowski. A Borys Budka pyta Rafała Trzaskowskiego, czy ten chce tworzyć swoją własną partię. To jest problem przywództwa, problem Borysa Budki, że nie stworzył dla tych polityków formuły współdziałania. Takie przywództwo należy zmienić – powiedział Zalewski  – Borys miał olbrzymi potencjał, wygrał mocno, miał gigantyczny mandat. Ale jeśli ktoś w ciągu roku traci 50 proc. poparcia, to pokazuje, że musi otworzyć mechanizmy dla innych.

Parlamentarzysta został zapytany kogo by widział na miejscu przewodniczącego PO. Zdementował, aby Grzegorz Schetyna ponownie ubiegał się o to stanowisko. Nie zaprzeczył jednak sugestii nt. Bartosza Arłukowicza, jednak stwierdził, iż nastąpił koniec jednoosobowego przywództwa w partii. “. Nie ma już w PO polityka o takim potencjale i takim autorytecie jak Donald Tusk” powiedział Zalewski.

Na sam koniec polityk dostał pytanie, czy Rafał Trzaskowski zamierza opuścić partię. Poseł KO nie jest to do końca pewny, czy tak rzeczywiście jest, jednak twierdzi, że jeśli do tego dojdzie, to będzie to winą Borysa Budki. Dodaje, że sam lider partii miał się spytać prezydenta Warszawy, czy ten “się dokądś wybiera”.