To będzie pierwsza taka kontrola eurodeputowanych w historii. UE nie chce wypłacić Polsce pieniędzy?

We wtorek Polskę odwiedzi delegacja eurodeputowanych. Nie będzie to jednak wizyta dyplomatyczna, a pierwsza w historii Unii Europejskiej kontrola przed wypłatą środków z funduszu odbudowy. Europosłowie chcą sprawdzić, czy unijne środki są przez polski rząd należycie rozporządzane.

We wtorek na dwudniową wizytę do Polski przybędzie delegacja europosłów z Komisji Kontroli Budżetowej Parlamentu Europejskiego (CONT). Delegaci mają sprawdzić, czy rząd Prawa i Sprawiedliwości poprawnie rozporządza unijnymi funduszami oraz czy potencjalni beneficjenci tych środków mają do nich równy dostęp. Nigdy wcześniej UE nie przeprowadzała takiej kontroli w żadnym innym państwie członkowskim.

„W obecnej sytuacji istotne jest, aby przedstawiciele Parlamentu zobaczyli na własne oczy, jak fundusze UE są wdrażane w terenie i co robi się na poziomie państw członkowskich, aby chronić interesy finansowe UE” – przekazała przewodnicząca CONT Monika Hohlmeier.

„Misja rozpoznawcza do Polski będzie się szczególnie koncentrować na weryfikacji procesów należytego zarządzania finansowego pieniędzmi podatników oraz na tym, czy istnieją systemy i procedury zarządzania, dzięki którym Polska będzie w stanie sprostać nadchodzącemu wyzwaniu, jakim jest zarządzanie środkami z funduszu odbudowy” – dodała Niemka.

Przewodnicząca przyznaje, że delegaci z PE chcą m.in. sprawdzić, czy w Polsce wnioskodawcy mają sprawiedliwy i równy dostęp do europejskich pieniędzy. Aby to sprawdzić eurodeputowani mają się spotkać z m.in. z wybranymi dziennikarzami śledczymi oraz przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości. Zaplanowano również spotkanie z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Prezydent Stolicy od wielu miesięcy zabiega by część środków unijnych trafiała bezpośrednio do samorządów z pominięciem rządu.

Ponadto członkowie CONT mają zaplanowane rozmowy w Sejmie i Senacie, a także w trzech ministerstwach.

Portal „money.pl” informuje, że niektórzy członkowie delegacji nie są przekonani, że pieniądze  funduszu odbudowy będą dostępne dla wszystkich zainteresowanych oraz transparentnie wydawane. „Dlatego europosłowie szukają informacji o nieprawidłowościach w dotychczasowym przyznawaniu funduszy unijnych” – pisze portal. W tej sceptycznie nastwionej grupie jest zastępca szefowej komisji CONT Tomáš Zdechowsky.

Informacje o niespodziewanej kontroli w Polsce skomentował eurodeputowany Joachim Brodziński. Jego zdaniem delegaci z CONT nie znajdą żadnych nieprawidłowości, ponieważ w Polsce unijne środki wydawane są w sposób uczciwy rzetelny i transparenty. Polityk uważa, ze pod tym względem Polska jest wzorem dla innych państw UE.

W rozmowie z portalem „money.pl” Brudziński stwierdził, że opozycja walczy z rządem wszystkimi dostępnymi środkami. Wymienił przy tym „ulicę i zagranicę”. Europoseł uważa, że opozycja dąży do obalenia rządu i dodaje, że te działania można przyrównać do targowicy.

Brudziński przypomniał, że gdy w Polsce rządziła Platforma Obywatelska, wiele niepowiązanych z rządzącą wówczas partią samorządów, nie dostawało unijnych pieniędzy.