– Słyszę informacje, że Platforma Obywatelska szykuje wymianę Donalda Tuska na Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na premiera. Nie wiem, czy się na to zdecydują. Muszę się nad takimi informacjami, które spływają z miasta zastanawiać – mówił w Wirtualnej Polsce lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Według szefa Polski 2050, informacje o możliwej wymianie lidera głównej partii opozycyjnej “spływają z miasta”.
– Słyszę informacje, że @Platforma_org szykuje wymianę @donaldtusk na @trzaskowski_ jako kandydata na premiera. Nie wiem, czy się na to zdecydują. Muszę się nad takimi informacjami, które spływają z miasta zastanawiać – @szymon_holownia w @wirtualnapolska. pic.twitter.com/vK6fs5SEpa
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) March 29, 2023
W programie “Tłit” WP Hołownia komentował też strategię PO, którą określił “zaganianiem wszystkich na jedną listę”. Jego zdaniem to błędna taktyka i przynosi korzyść jedynie Konfederacji.
Lider Polski 2050 był pytany m. in. o to, czy czuje się “tresowany” przez lidera PO Donalda Tuska.
– Wszyscy jesteśmy tresowani choćby tą kwestią jednej listy. Cały ten kościół jednej listy, który dorobił się już swoich parafii, prasy parafialnej, ministrantów, akolitów, ewangelizatorów. To już trudno wytłumaczyć racjonalnie – powiedział Hołownia.
– Widać jak to zaganianie toporne, nieracjonalne, zupełnie bezsensowne, przemocowe, oparte na pogardzie, rozlewa się po warszawskich niektórych mediach, po Twitterze – dodał.
– Uważam, że strategia, którą przyjął w pewnym momencie Donald Tusk zaganiania nas wszystkich na jedną listę jest strategią błędną – ocenił lider Polski 2050.
W jego opinii, ta strategia powoduje, że wzrastają notowania Konfederacji.
– Im bardziej będziemy próbowali zapędzić ludzi, którzy nie są stadem, do dwóch zagród, tym bardziej będzie rosła Konfederacja – powiedział Hołownia.
– Dzisiaj najważniejsze jest to, żeby ludzie po tej opozycyjnej stronie mieli wybór, mogli zdecydować, bo wtedy oni pójdą na wybory i wtedy Konfederacja będzie mniejsza. Jeśli ona będzie jedynym trzecim na polu, który zostanie po pełnej konsolidacji dwóch bloków, to czeka nas nieszczęście – mówił lider Polski 2050.
Jego zdaniem, ciągłe poruszanie tematu jednej listy, “to jest przepalanie energii, to jest pokazywanie ludziom, że zajmujemy się sobą, a nie nimi”.
Hołownia przyznał też, że od stycznia nie rozmawiał z Donaldem Tuskiem, nie ma też kontaktu z innymi liderami opozycji, poza Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. “Od dłuższego czasu tych kontaktów nie ma i to jest dla mnie niezrozumiałe” – powiedział.
“Jestem absolutnie otwarty do rozmowy natychmiast, i z Donaldem Tuskiem, i z Czarzastym i z Biedroniem” – zadeklarował Hołownia.