Szokujący raport organizacji pozarządowej. Tysiące Wenezuelczyków zmarło w więzieniach

Wenezuelskie Obserwatorium Więzień (OVP) opublikowało szokujący raport. Według niego od przejęcia władzy przez socjalistów 20 lat temu w wenezuelskich więzieniach zmarło ponad 7 tysięcy osób.

Według danych do których udało się dotrzeć OVP od dojścia do władzy Hugo Chaveza w 1999 roku w więzieniach Wenezueli życie straciło aż 7329 więźniów. Powodem jest wszechobecna przemoc wśród więźniów, nad którą władze nie są w stanie zapanować, niedożywienie i brak odpowiedniej opieki medycznej.

Dyrektor OVP Humberto Prado obwinia o sytuację w więzieniach obecną minister więziennictwa Iris Valera. Jego zdaniem minister „okłamywała kraj i społeczność międzynarodową przez ostatnie osiem lat gdy nie mogła rozwiązać problemów zatłoczenia, opóźnień proceduralnych, braku rozrywek, korupcji, przemocy, problemów zdrowotnych , handlu narkotykami i użycia broni”.

Prado zwrócił również uwagę na to, że jedzenie, którym karmi się więźniów jest tragicznej jakości i dostarczane jest w niewystarczających ilościach. Według docierających z socjalistycznej Wenezueli informacji niektórzy więźniowie aby zwalczyć głód polują na szczury i ptaki a nawet uciekają się do kanibalizmu.

Szczególnie ciężka jest sytuacja więźniów politycznych, których liczba stale rośnie. Oprócz problemów, które spotykają więźniów kryminalnych, aresztowani opozycjoniści są często poddawani torturom lub upokarzani przez strażników. Michelle Bachelet, komisarz praw człowieka ONZ, oskarżyła niedawno reżym w Caracas o „poważne naruszenia praw człowieka”, w tym „arbitralne zatrzymania, złe traktowanie i tortury” antyrządowych aktywistów.