Szef CIA ujawnił ważną informację o zdrowiu Putina

Od jakiegoś czasu spekuluje się, że Putin jest śmiertelnie chory. Szef CIA zdradził, co wiedzą o tym amerykańskie służby.

Plotki o złym stanie Putina zaczęły się pojawiać wkrótce po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Spekulowano, że cierpi na chorobę Parkinsona i zwracano uwagę na to, że podczas publicznych wystąpień zaczął kurczowo zaciskać rękę na stole, tak jakby próbował ukryć jej drżenie. Plotkowano także, że jest śmiertelnie chory na raka, wiele osób uważało, że to właśnie choroba pchnęła go do desperackiego ataku na Ukrainę.

Szef CIA William Burns poruszył ten temat na Forum Bezpieczeństwa Aspen w Kolorado. Powiedział zgromadzonym, że CIA nie ma żadnych informacji wywiadowczych świadczących o tym, że Putin faktycznie jest chory. „Krąży wiele plotek o stanie zdrowia Putina i, na ile mogliśmy ustalić, jest zdecydowanie zbyt zdrowy” – powiedział wywołując śmiech widowni. Podkreślił jednak, że nie jest to oficjalna ocena CIA.

Burns wcześniej służył jako ambasador w Moskwie. W listopadzie, kiedy amerykańskie służby były już pewne, że Putin planuje wojnę, pojechał do Moskwy aby ostrzec go przed konsekwencjami. Teraz ujawnił, że wrócił z niej bardziej zaniepokojony niż był wcześniej. Burns stwierdził, że Putin naprawdę wierzy w swoją retorykę, ale oparł swoją inwazję na złych założeniach i „prawdziwych złudzeniach”, zwłaszcza co do woli oporu Ukraińców. „W poprzednich latach słyszałem, że prywatnie mówił, że Ukraina nie jest prawdziwym państwem” – stwierdził – „Więc, prawdziwe państwa się bronią. I to właśnie teraz robią Ukraińcy”.