Publicystyka

Sutryk przeprosił niepełnosprawnego, którego wcześniej obraził. Dziennikarz przyłapał go na kłamstwie

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk (KO) przeprosił za wcześniejsze słowa, w których obraził niepełnosprawnego mężczyznę. Podczas tych przeprosin dziennikarz Super Ekspresu przyłapał go na kłamstwie.

Wszystko zaczęło się od tego, że Sutryk pochwalił się na Facebooku podróżą – służbową limuzyną z szoferem – na Campus Polska w Olsztynie. Internauci zwrócili uwagę, że wyjątkowo ostro odpowiadał internautom, którym się to nie spodobało.

Prezydent Wrocławia zaczął drwić z internauty, który zwrócił mu uwagę

O jednej z jego odpowiedzi zrobiło się szczególnie głośno. “Pewnie na Campus do Kortowa, a ja panie prezydencie Wroclawia dalej nieumyty 22 dzień. przez opiekuna z mopsu. Jak dlugo jeszcze p.prezydencie? I proszę nie szaleć na drodze jak p.Schetyna” – napisał do niego niepełnosprawny Jerzy M. (na Facebooku podpisuje się pełnym nazwiskiem, który cierpi na neuropatię, która wiąże się z zanikiem mięśni i uszkodzonym nerwem strzałkowym. Portal TuWroclaw.com potwierdził, że jest podopiecznym wrocławskiego MOPSu, którego kierownikiem był przez lata Sutryk. “To proponuję Panie Jerzy mniej internetu, a więcej mycia. Serdeczności posyłam JS” – odpowiedział mu polityk.

Jego słowa wywołały falę apolitycznego oburzenia. „Skandaliczne, okrutne i po prostu podłe słowa Jacka Sutryka. Zwracam się do Prezydenta z oficjalną interwencją poselską, żądaniem natychmiastowych przeprosin wobec p. Jerzego, zapewnienia mu wsparcia i pilnych decyzji o dofinansowaniu pomocy społ. i wzroście płac jej pracowników” – napisała poseł Lewicy Agnieszka Dziemanowicz-Bąk. „Sutryk z KO obraża niepełnosprawnego. Wiecie co. Są ludzie pro PiS i pro PO. Są lewicowcy i prawicowcy. Ale ktoś, kto szukającemu pomocy niepełnosprawnemu pisze- “więcej mycia, mnie internetu”, jest po prostu świnią. Której nie powinno się podawać ręki, niezależnie od poglądów..” – dodał Dawid Wildstein.

Za swoje skandaliczne słowa Sutryk przeprosił dopiero w poniedziałek o 19, na Twitterze. “Szanowni Panstwo, jeśli zostałem źle zrozumiany – bardzo przepraszam tak Pana Jerzego, jak i Panstwa: Pan Jerzy jest klientem wrocławskiego MOPS-u i otrzymuje kompleksową opiekę. Jednocześnie w ostatnim czasie nie chciał skorzystać z dodatkowej oferty pomocy, mimo, że wcześniej sam o nią wystepował. Do tego nawiązywałem w swojej porannej odpowiedzi” – napisał. Wielu internautom nie spodobała się forma tych przeprosin i użyty w nich tryb warunkowy.

Na jego przeprosiny zareagował też dziennikarz Super Ekspresu Marcin Torz, który oskarżył polityka KO o manipulację. „Przecież przez telefon powiedział mi Pan, że go nie zna. To jak pan nawiązywał?” – spytał na Twitterze. Pytanie na chwilę obecną nie otrzymało odpowiedzi.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TuWroclaw Twitter Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij