Najnowsze wiadomości z kraju

Starsza pani trafiła do szpitala po zjedzeniu ciasteczka. W środku była marihuana

Mieszkanka Buska Zdroju trafiła do szpitala po zjedzeniu ciastka z marihuaną. Czekoladową babeczkę z zwartością narkotyków miał przygotować i schować w lodówce jej syn.

Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Busku Zdroju, na jednej z ulic miasta zauważył w środę spore zamieszanie. Postanowił to sprawdzić i podszedł do grupki zebranych osób. Okazało się, że jedna z przebywających tam kobiet potrzebowała pomocy, świadkowie mówili, że karetka pogotowia już została wezwana.”Mąż 63-latki będący na miejscu oświadczył, że żona poczuła się źle po zjedzeniu babeczki, która znajdowała się w lodówce. Jej stan był na tyle poważny, że postanowił zawieźć ją do szpitala. W pewnym momencie musieli nawet przerwać podróż i wezwać pomoc na miejsce” – przekazał Maciej Ślusarczyk oficer prasowy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Pozostałe ciastka mężczyzna zabrał z domu, aby pokazać je lekarzowi. “Dzielnicowy poinformował o całej sytuacji dyżurnego. Pojawiło się podejrzenie, że zjedzone ciastka mogą zawierać nielegalne substancje. Do akcji wkroczyli kryminalni, którzy na miejscu wykonali wstępne badanie. Tester wykazał, że ciastka zawierają marihuanę” – dodał funkcjonariusz.

Okazało się, że słodycze mogą należeć do syna 63-latki. “Policjanci odwiedzili miejsce jego zamieszkania. 37-latek został zatrzymany. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, skąd w lodówce wzięły się te niecodzienne dania” – zaznaczył.

Policjanci pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tej sprawy. Zabezpieczone babeczki trafiły do laboratorium.

Źródło: PAP Autor: Wiktor Dziarmaga
Fot. pixabay

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij