Stan wyjątkowy będzie przedłużony? Premier: “jeśli będzie trzeba”

Na granicy z Białorusią trwa stan wyjątkowy. Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że zostanie przedłużony jeśli zajdzie taka potrzeba.

W czwartek prezydent Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w miejscowościach w pasie przygranicznym. Objął 183 miejscowości, 115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim. Rząd wnioskował o to w związku z tym, że białoruskie służby przywożą na granicę osoby, które próbują nielegalnie dostać się na terytorium Unii Europejskiej.

Stan wyjątkowy ma trwać 30 dni. Premier Morawiecki został zapytany przez dziennikarzy RMF FM o to, czy to wystarczy. Stwierdził, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to zostanie wydłużony. „Jeśli trzeba będzie, to te 30 dni zostanie przedłużone, ale granica musi być chroniona” – podkreślił – „Nie może być tak, że granicę wschodnią swobodnie przekraczają ludzie, którzy są nielegalnymi imigrantami”. Premier stwierdził, że nie zakłada już dzisiaj takiej potrzeby, ale jej również nie wyklucza. „Musimy przede wszystkim chronić granicę, to jest nasze zobowiązanie, to moje zobowiązanie wobec obywateli” – podkreślił – „Na pewno zrobimy wszystko, żeby granica była bezpieczna”. Dodał, że większość mieszkańców tych miejscowości jest zadowolona z wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Premier zwrócił również uwagę na rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad-21. Pytany o grożący nam incydent wojskowy stwierdził, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. „Lepiej uprzedzać ewentualne fakty, zwłaszcza kiedy widzieliśmy ten festyn na granicy, kiedy niektórzy robili sobie z tego naprawdę żarty i biegali tam wzdłuż granicy, zachowywali się w sposób nieodpowiedzialny” – podkreślił – „Samo to mogło doprowadzić do prowokacji”.

Premier zapowiedział, że rząd zrekompensuje ewentualne straty, których mieszkańcy objętych stanem wyjątkowym miejscowości będą mogli doświadczyć w związku z jego wprowadzeniem. Chodzi głównie o osoby prowadzące działalność gospodarczą, np. właścicieli gospodarstw agroturystycznych. „Tarcza jest już przygotowana, aplikacja będzie w bardzo prosty możliwa do złożenia, a kryteria księgowe, czy finansowe będą bardzo klarowne, bo będą opierały się o dochody” – zapewnił szef rządu zapewniając, że rząd ma na to odpowiednie środki.