Najnowsze wiadomości ze świata

Słynny wspinacz spadł z 68 piętra wieżowca

30-letni wspinacz Remi Lucidi stracił życie po tym, gdy spadł z 68 piętra wieżowca w Hong Kongu. Próbował zejść po jego ścianie bez zabezpieczenia.

Francuski wspinacz był znany z tego, że wspinał się na wysokie budynki bez zabezpieczenia, i zwykle bez zgody ich właścicieli i odpowiednich służb. Nagraniami z tych wspinaczek dzielił się w mediach społecznościowych, gdzie występował pod pseudonimem Enigma.

Dziennik South China Morning Post poinformował, że Lucidi dotarł do Hongkongu 17 lipca, w hostelu był zameldowany do niedzieli. W sobotę wieczorem podjął próbę zejścia po ścianie wieżowca Tregunter Tower.

Władze Hongkongu poinformowały, że Lucidi dotarł do budynku ok. 6 wieczór. Ochroniarzowi powiedział, że chce się spotkać ze znajomym, który mieszka na 40 piętrze. Ochroniarz do niego zadzwonił i potwierdził, że ten nie zna Francuza. Zanim go zatrzymał, Lucidi dał radę dostać się do windy i wjechać nią na 49 piętro, skąd udał się na dach schodami. Kiedy na miejsce dotarli ochroniarze, właz na dach był otwarty, ale wspinacza nigdzie nie było.

Po raz ostatni widziano go żywego o 7:38. Zapukał wtedy w okno apartamentu na 68 piętrze. Wystraszona pokojówka wezwała policję. Wkrótce potem spadł, zabijając się na miejscu. Policja odnalazła jego kamerę, na której były nagrania podobnych wspinaczek. Podejrzewają, że Francuz mógł dojść do wniosku, że sam nie da rady zejść, i pukał w okno aby otrzymać pomoc.

Źródło: Stefczyk.info na podst. NYPost Autor: WM
Fot. Base64, retouched by CarolSpears, CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij