Słynna amerykańska uczelnia zerwała kontrakt z rosyjskim instytutem

Instytut Technologii w Massachusetts (MIT), jedna z najsłynniejszych uczelni wyższych na świecie, zerwał kontrakt z podmoskiewskim hubem Instytut Nauki i Technologii Skolkowo. Być może wkrótce w jego ślady pójdą inne amerykańskie i światowe uczelnie.

MIT i Skolkowo współpracowały od 11 lat. Skończyło się to w poniedziałek, kiedy władze uczelni poinformowały Rosjan o tym, że mają zamiar skorzystać ze swojego prawa do zakończenia umowy. „Ten krok jest odrzuceniem działań rosyjskiego rządu na Ukrainie” – napisali.

Jak zauważa branżowy portal Science Buisness, odrzucenie współpracy z Rosjanami przez MIT jest na pewno dotkliwym ciosem dla rosyjskiej nauki, ale nie jest wyjątkiem. W zeszłym tygodniu taką współpracę zerwały niemieckie uniwersytety, a 25 lutego niemiecki europoseł Christian Ehler wezwał Unię Europejską do wykluczenia Rosjan z flagowego unijnego programu badawczo-rozwojowego Horizon Europe.

W weekend szereg uczelni i placówek badawczych, od Holandii po Kanadę, rozpoczęło debaty o pójściu w ich ślady. Wielu komentatorów zauważa, że to nie jest zwykła reakcja gdyż naukowcy zwykle twierdzą, że naukę powinno się oddzielać od polityki. Brutalność rosyjskiej agresji na Ukrainę jest jednak tak duża, że trudno się spodziewać, żeby nie miała wpływu na współpracę naukową z Rosjanami.

„Działanie MIT podkreśla jak decyzja Putina o rozpoczęciu nowej wojny na kontynencie europejskim niesie ryzyko, że rosyjska nauka (razem z wszystkim innym) wpadnie w głęboką izolację” – skomentował na Twitterze brat premiera UK i były minister szkolnictwa wyższego Jo Johnson.