Sergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, trafił do indonezyjskiego szpitala. Na razie nie ujawniono co mu się stało.
Ławrow przybył na indonezyjską wyspę Bali aby wziąć udział w szczycie państw G20. Trzy anonimowe źródła w rządzie Indonezji powiedziały agencji AP, że trafił do szpitala. Na razie nie ujawniono co było tego powodem, ale dwa źródła twierdzą, że hospitalizacja miała związek z jego sercem.
Przedstawiciele rządu twierdzą, że Ławrow został zabrany do szpitala Sanglah w Denpasar, stolicy prowincji. Zarówno szpital jak i rosyjska ambasada na razie odmawiają komentarzy. Ławrow jest najwyżej postawionym przedstawicielem Rosji na tym szczycie. Jego organizatorzy zaprosili na niego Putina, ale rosyjski dyktator nie odważył się na wzięcie w nim udziału.