Najnowsze wiadomości ze świata

Rosyjskie wojska na Ukrainie w końcu mają dowódcę

Agencja TASS poinformowała, że generał Sergiej Surowikin został mianowany pierwszym dowódcą rosyjskich sił na Ukrainie. Jest oskarżany o brutalność i zbrodnie wojenne.

Surowikin zaczął karierę w wojsku jako żołnierz Specnazu, podczas wojny z Afganistanem. Kiedy upadł ZSRR, był już kapitanem i dowódcą 1. Batalionu Strzelców w 2. Gwardyjskiej Dywizji Zmechanizowanej. Podczas puczu Janajewa wysłał swoich żołnierzy na protestujących, trzy osoby zginęły. Po upadku puczu spędził siedem miesięcy w areszcie, ale uniewinniono go, bo Jelcyn stwierdził, że tylko wykonywał rozkazy.

To nie był jedyny raz, kiedy miał kłopoty z prawem. W 1995 roku skazano go na rok w zawieszeniu za nielegalny handel bronią, ale ostatecznie ten wyrok został anulowany. Wojskowy ukończył więc akademię wojskową Frunzego, a potem Akademię Wojskową Sztabu Generalnego. W marcu 2004 roku jeden z oficerów oskarżył go o pobicie, bo zagłosował na niewłaściwego kandydata w wyborach. W 2013 roku został dowódcą Wschodniego Okręgu Wojskowego i dostał awans na generała.

W lipcu 2019 roku ujawniono, że jest dowódcą rosyjskich sił zbrojnych w Syrii. Był oskarżany o to, że bombardował syryjskich opozycjonistów nie zważając na ofiary wśród cywili. Pod koniec tego roku został dowódcą Sił Powietrzno-Kosmicznych, a za swoją służbę w Syrii dostał medal Bohatera Federacji Rosyjskiej. W zeszłym roku awansowano go na stopień generała armii.

W czerwcu ujawniono, że został dowódcą południowej części rosyjskich sił na Ukrainie, zastąpił generała Aleksandra Dwornikowa. Teraz agencja TASS poinformowała, że mianowano go dowódcą wszystkich sił na Ukrainie. Po raz pierwszy dowodzi nimi jeden oficer.

Kreml zapewne liczy, że ta nominacja pomoże zatrzymać ukraińską kontrofensywę. Wielu komentatorów uważa jednak, że głównym powodem jest krytyka armii przez rosyjskich nacjonalistów, którzy uważają, że źle zarządza inwazją i jest za mało brutalna. Nominacja „rzeźnika z Syrii” na głównodowodzącego sugeruje, że liczba rosyjskich zbrodni wojennych, która już teraz jest ogromna, jeszcze bardziej wzrośnie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Guardian Autor: WM
Fot. mil.ru, CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij