Rosjanie oddali zwłoki obrońców Azowstalu

Agencja AP informuje, że Rosjanie odesłali do Kijowa zwłoki części obrońców Azowstalu. Obecnie trwa proces ich identyfikacji.

Rosjanie od pierwszego dnia wojny próbowali zdobyć portowe miasto Mariupol. Wkrótce potem rozpoczęli jego oblężenie, równocześnie regularnie je bombardując. Zabili dziesiątki tysięcy mieszkańców, ale jego obrońcy, głównie członkowie pułku Azow i piechoty morskiej, nie chcieli się poddać. W końcu zostali zepchnięci na teren kombinatu hutniczego Azowstal, gdzie stawiali im opór jeszcze przez miesiąc i dziesięć dni. W końcu ukraińskie dowództwo, wobec braku perspektyw na odsiecz, rozkazało im się poddać 20 maja.

Bitwa o Azowstal stała się jednym z najsilniejszych symboli tej wojny. Rząd Ukrainy deklaruje, że zrobi wszystko, żeby obrońcy tej huty wrócili z rosyjskiej niewoli. Agencja AP poinformowała, że Rosjanie na razie zwrócili im zwłoki 160 żołnierzy, którzy zginęli w jej obronie.

Informacje AP potwierdził rzecznik prasowa pułku Azow Anna Holowko. Na razie nie wiadomo ile zwłok zostało w zniszczonej hucie. Te, które zostały zwrócone przez Rosjan, zostały przewiezione do Kijowa. Trwa tam ich identyfikacja, w której wykorzystywane są też testy DNA.

Rząd Ukrainy ani Kreml na razie nie potwierdziły oficjalnie, że zwłoki obrońców Mariupola zostały zwrócone. Wiadomo jednak, że w sobotę potwierdzono, że na linii frontu w pobliżu Zaporoża doszło do pierwszej od początku wojny wymiany zwłok. Holowko powiedziała, że wszystkie ze 160 zwłok oddanych przez Rosjan to zwłoki obrońców Azowstalu, z czego co najmniej 52 to członkowie pułku Azow.