Prezydent Warszawy postanowił stworzyć dla mieszkańców miasta „strefę relaksu”. Negatywne komentarze budzi jednak jej lokalizacja.
„Warszawianki i warszawiaków oraz osoby odwiedzające stolicę w okresie wakacyjnym zapraszamy do wyjątkowej strefy relaksu na Placu Bankowym” – napisały władze Warszawy na Facebooku – „W samym centrum miasta, pod pomnikiem Juliusza Słowackiego, możecie przystanąć w codziennym pędzie oraz odpocząć w przestrzeni pełnej zieleni. Przyjemny mikroklimat zapewnią specjalnie zbudowane tężnie. Do waszej dyspozycji będą miejsca do odpoczynku, mobilna biblioteka, kawiarnia, gry i zabawy”.
Mieszkańcy Warszawy zwracają jednak uwagę na niefortunną lokalizację tej strefy. Plac Bankowy jest bowiem częścią jednej z głównych aort komunikacyjnych miasta, gdzie ruch samochodowy jest ogromny, zwłaszcza w godzinach szczytu. „To pomysł kompletnie bez sensu. Przecież obok jeżdżą samochody, jest ruch, spaliny, hałas z tramwajów” – powiedziała Super Expressowi jedna z mieszkanek Warszawy – „Kto tu będzie siedział na leżakach, gdy obok jest choćby Ogród Saski?”.
Pl. Bankowy
"urzędnicy realizują pomysł uruchomienia wakacyjnej strefy relaksu na dotychczasowym parkingu. – Kto będzie leżał na leżaku na środku asfaltu. Mamy wdychać spaliny z zakorkowanej Marszałkowskiej ?! – pukają się w czoło mieszkańcy"
😆 pic.twitter.com/xg3WAKwniI— Radosław Poszwiński (@bogdan607) July 10, 2019
„Strefa relaksu”, w której będzie można zaczerpnąć świeżych spalin. Nie wiem jak w ratuszu (mieszkam w tym miejscu całe życie), ale gdy ja chcę się zrelaksować i odpocząć od hałasu, to jadę stąd jak najdalej. Trudno o głośniejsze miejsce, jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony. pic.twitter.com/rPxYIUz8SL
— Marcin Dobski (@szachmad) July 10, 2019
„To zobowiązanie prezydenta Rafała Trzaskowskiego z kampanii wyborczej, które jest teraz realizowane” – powiedział SE rzecznik ratusza Karol Dąbrowa – „Chcemy aby samochody były na parkingach podziemnych a to miejsce będzie docelowo terenem zielonym, gdzie można usiąść i napić się kawy”.
Chcemy, by samochody były na parkingach podziemnych, których co prawda nie ma bo zrezygnowaliśmy z ich budowy, ale w niczym nie przeszkadza nam to swietnie się bawić – @dabrowa_k rzecznik warszawskiego ratusza. https://t.co/WwApX77U6d
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 10, 2019
„Jestem jak najbardziej za strefą relaksu, ale w tym miejscu nie ma to sensu” – powiedział Polskiemu Radiu Jacek Ozdoba, warszawski radny PiS – „Formuła sadzenia sztucznej zieleni przy ruchliwej, zakorkowanej drodze jest kompromitacją”.
Strefa ma działać do 1 września. Jak informuje portalwarszawski.pl Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy, powiedział Radiu Warszawa, że to tylko eksperyment. „Chcielibyśmy sprawdzić jakby wyglądał i pracował <Plac Bankowy> gdybyśmy go częściowo wyłączyli z ruchu” – powiedział.