Niemiecki europoseł i przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPP) Manfred Weber zdobył się na zaskakującą szczerość. Przyznał, że walczą o Polskę razem z Donaldem Tuskiem.
W środę w Parlamencie Europejskim odbyła się debata o stanie UE, podczas której pojawił się także temat Polski. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen poświęciła w niej wiele miejsca rosyjskiej napaści na Ukrainę. Przyznała, że Unia dostała w niej nauczkę. „Powinniśmy byli słuchać głosów wewnątrz Unii, osób w Polsce, krajach bałtyckich, w całej Europie Środkowo-Wschodniej, które mówiły nam przez wiele lat, że Putin się nie zatrzyma” – stwierdziła.
Jej słowa skomentowała europoseł Beata Szydło. „Dobrze, że przewodnicząca Komisji Europejskiej przyznała Polsce rację w sprawie Rosji, pytanie czy Unia wyciągnie wnioski” – powiedziała. Wspomniała o prorosyjskiej polityce byłych kanclerzy Niemiec i zaapelowała o większą refleksję w Unii nad solidarnością i jednością, zwłaszcza teraz, gdy za wschodnią granicą UE toczy się wojna.
Do Polski odniósł się również Weber. W zaskakująco, jak na polityka, szczerej wypowiedzi, przyznał poniekąd, o co chodzi w unijnych atakach na tzw. praworządność w Polsce. „Mówię to pod adresem przyjaciół z Polski: my z Donaldem Tuskiem walczymy o praworządność” – stwierdził. „To jaka ma być ta demokracja? Taka jak chcą jej mieć Niemcy?” – skomentowała jego słowa Szydło.
Oho! Manfred Weber 🇩🇪 mówi, że on razem z @donaldtusk walczy o praworządność w Polsce. 🧐
Otwarcie już przyznają , że D.Tusk uczestniczy w atakach na Polskę. pic.twitter.com/Xu6JTsIJAR
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) September 14, 2022