Raś i Zalewski wkrótce zmienią barwy polityczne. To do tej partii trafią wyrzuceni z Platformy posłowie?

Ireneusz Raś oraz Paweł Zalewski zostali w ostatni piątek wyrzuceni z szeregów Platformy Obywatelskiej. W kontekście obydwóch posłów padło mnóstwo pytań na temat ich politycznej przyszłości. Wiele wskazuje na to, że wkrótce ta sprawa zostanie rozstrzygnięta.

Parlamentarzyści zostali wydaleni z ugrupowania przez Borysa Budkę, choć jak sami twierdzą, nikt z nimi na ten temat nie rozmawiał, nie przedstawił żadnych zarzutów, przez co nie ukrywali zaskoczenia całą sprawą. Wielu ekspertów uważa, że zamieszanie z posłami jest polityczną zemstą przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Zarówno Raś, jak i Zalewski, w ostatnich tygodniach krytykowali działania podjęte przez władze partii, a także byli sygnatariuszami niedawnego listu skierowanego do Budki, w którym domagali się zmian i głębokich reform. Pod tym samym apelem podpisało się także 49 innych polityków Koalicji Obywatelskiej.

Wraz z ich odejściem wiele osób zastanawiało się nad dalszymi losami Rasia i Zalewskiego. A także czy nie pociągną za sobą innych polityków z tzw. konserwatywnego skrzydła Platformy. Póki co wszystko wskazuje na to, iż pierwsza z tych kwestii wkrótce się rozwiąże. Wyrzuceni posłowie najprawdopodobniej zasilą szeregi Polskiego Stronnictwa Ludowego – tak można wywnioskować bynajmniej z kontekstu wypowiedzi Władysława Teofila Bartoszewskiego w programie “Woronicza 17”.

– Nie ma wątpliwości, że rozmawiamy z posłami konserwatywnymi w PO. Nie będziemy łowić w opozycji, natomiast jeśli będą wyrzuceni za poglądy podobne do nas, to przyjmiemy ich z otwartymi rękami – powiedział poseł ludowców.

Polityk dostrzegł też, że obecna sytuacja PO, która skręciła w lewo, działa na korzyść Zjednoczonej Prawicy, gdyż partia Budki zajmuje się w tej chwili jedynie podbieraniem elektoratu Lewicy.