– Niestety nieformalna konwencja rozmowy z Kędzierski&Wojewódzki sprawiła, że opisując historie sprzed 30 lat słownictwem przeniosłem się do czasów liceum. Dla takich słów nie ma i nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej. Wszystkich, którzy poczuli się urażeni przepraszam – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Prezydent Warszawy odnosił się do głośnego fragmentu podcastu nagrywanego z J. Wojewódzkim i P. Kędzierskim, w którym chwalił się, że w młodości był “dupiarzem”.
Niestety nieformalna konwencja rozmowy z Kędzierski&Wojewódzki sprawiła, że opisując historie sprzed 30 lat słownictwem przeniosłem się do czasów liceum. Dla takich słów nie ma i nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej. Wszystkich, którzy poczuli się urażeni przepraszam.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 7, 2022
Fragmenty rozmowy, w czasie której prezydent Warszawy chciał zabrzmieć jak człowiek zabawny i wyluzowany, przebiły się niemal do wszystkich mediów w Polsce. Wypowiedź Trzaskowskiego, cytowana przez większość portali internetowych, była też jedną z najczęściej komentowanych w mediach społecznościowych. Niektórzy, tak jak np. Hanna Gronkiewicz-Waltz, uznali, że włodarz stolicy pokazał się jako “normalny facet bez kompleksów”. Inni, jak np. Jan Śpiewak, nazwali prezydenta “prostakiem”.
Tryb: rubaszny wujo z wąsami mode on.
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica 🇺🇦🇺🇦🇺🇦 (@AM_Zukowska) June 6, 2022