Putin nie panuje nad sytuacją? Jego kolejne decyzje pokazują bezradność Rosji

Ukraiński dziennikarz poinformował, że czterej rosyjscy generałowie zostali odwołani z kierowniczych funkcji. To m.in. dowodzący zgrupowaniem sił Zachodniego Okręgu Wojskowego Andriej Syczewoj. Decyzja miała być podyktowana porażkami podczas wojny w Ukrainie.

Informację na temat odwołania rosyjskich generałów przekazał dziennikarz z Ukrainy Roman Cymbaluk. Zdradził on, że zdymisjonowano dowódcę 6. ogólnowojskowej armii Zachodniego Okręgu Wojskowego gen. Władisława Jerszowa oraz kierującego 1. armią pancerną Zachodniego Okręgu Wojskowego gen. Wiaczesława Gurowa. Wśród odwołanych dowódców jest także gen. Adniej Syczewoj stojący na czele zgrupowania sił Zachodniego Okręgu Wojskowego oraz gen. Jakow Riazencew dowodzący 49. ogólnowojskową armią Południowego Okręgu Wojskowego.

Według Cymbaluka, wszyscy zostali odwołani ze stanowisk z powodu „niesatysfakcjonujących rezultatów podczas operacji specjalnej”.

W ukraińskich informacjach pojawia się jednak sprzeczność, bowiem 25 marca doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz informował, że gen. Riazencew miał zginąć w ukraińskim ataku na lotnisku w Czornobajiwce w pobliży okupowanego Chersonia.

Niedawno brytyjski wywiad informował o odsunięciu od dowodzenia wojną w Ukrainie Siergieja Szojgu.

„Rosyjscy oficerowie i żołnierze z bezpośrednim doświadczeniem wojennym prawdopodobnie stale kpią z Szojgu z powodu jego nieskutecznego i oderwanego od rzeczywistości przywództwa w sytuacji, gdy postępy Rosji utknęły w martwym punkcie” – pisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej Wielkiej Brytanii.

Podawano także, że o przebiegu wojny dowódcy operacyjni mają informować bezpośrednio Władimira Putina.