Najnowsze wiadomości ze świata

Proaborcyjne protesty w USA. Budynek Sądu Najwyższego otoczono płotem

W całym USA trwają proaborcyjne protesty. W Waszyngtonie otoczono budynek Sądu Najwyższego (SCOTUS) specjalnym płotem, a sędziowie odwołali publiczne wystąpienia.

SCOTUS rozważa obecnie sprawę ustawy antyaborcyjnej z Missisipi, która zdelegalizowała aborcje po 15 tygodniu ciąży. Kilka dni temu portal Politico ujawnił wstępną wersję wyroku, która powstała w lutym. Według niego SCOTUS chce obalić precedens prawny po sprawie Roe v. Wade, który uznał aborcję za prawo chronione konstytucyjnie. Wyrok ten ma popierać pięciu z dziewięciu sędziów. Jeżeli faktycznie taki wyrok zapadnie, to prawo do decydowania o legalności aborcji wróci do poszczególnych stanów. Sami aborcjoniści szacują, że w takim wypadku zostanie zdelegalizowana lub mocno ograniczona w 30 stanach i terytoriach, a 13 z nich ma już odpowiednie ustawy, które zaczną obowiązywać automatycznie po jego zapadnięciu.

Już teraz w USA dochodzi do licznych protestów zwolenników zabijania dzieci, a niektóre z nich są bardzo brutalne. We wtorek miał miejsce ogromny protest przed budynkiem SCOTUS w Waszyngtonie. Wygląda na to, że władze Waszyngtonu boją się zamieszek. W środę budynek SCOTUS został bowiem otoczony specjalnym płotem. Płot ma niemal 2 metry wysokości i jest zaprojektowany tak, żeby nie dało się na niego wspiąć.

Autor tego wyroku, sędzia Samuel Alito, miał w czwartek wziąć udział w konferencji sędziowskiej Sądu Apelacyjnego 5 Okręgu, jego zadaniem jest rozważanie awaryjnych wniosków z tego sądu. Agencja Reutersa informuje jednak, że odwołał swój udział. Nie ujawniono oficjalnego powodu tej decyzji, ale nietrudno się jej domyśleć – wielu komentatorów uważa, że celem tego przecieku, który nie ma żadnego historycznego precedensu, było zastraszenie sędziów i skłonienie ich do zmiany zdania.

Dwaj inni konserwatywni sędziowie, John Roberts i Clarence Thomas, mieli wziąć udział w podobnej konferencji Sądu Okręgowego 11go Okręgu. Na razie nie wiadomo, czy też odwołali swój udział, ale w Waszyngtonie plotkuje się, że wobec furii lewicy także oni nie odważą się na publiczne wystąpienie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij