Prezydent: Polska jest silna swoim narodem

– Polska jest silna przede wszystkim swoim narodem. Ona jest silna tym, co w nas. Naszą tradycją, patriotyzmem, naszą kulturą – powiedział na spotkaniu z mieszkańcami Nysy (opolskie) prezydent Andrzej Duda.

Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda podkreślił, że to dzięki dobrej współpracy głowy państwa z rządem i większością sejmową możliwe były głębokie zmiany, z których korzyści odnoszą wszyscy Polacy.

“Polska ma wielką szansę rozwojową; uruchomione są programy społeczne, poza 500+ ostatnio udało się wprowadzić trzynastą i czternastą emeryturę. (…) Mamy czas, który jest dla nas czasem dobrym, jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego, mamy wielką szansę rozwojową. (…) Okazało się, że jak ktoś chce, to można i się da. Da się prowadzić realną, prawdziwą, namacalną politykę prorodzinną i dzisiaj można wypłacać 500+ na każde dziecko w rodzinie” – przypomniał prezydent.

W ocenie prezydenta dzięki dobrej współpracy z rządem i parlamentem w ostatnich latach udało się przeprowadzić reformy, których celem była poprawa m.in. sytuacji osób starszych.

“Jest trzynasta emerytura, raz wypróbowaliśmy, wypłaciliśmy, udało się. To są bardzo duże pieniądze, ale to rzeczywiście pomogło i nie miałem żadnych wątpliwości, że (trzynastka) jest potrzebna co roku, dlatego kilka dni temu podpisałem ustawę, że trzynastka będzie co roku w wysokości najniższej emerytury na dzień 1 marca.

Dodał też, że w ostatnim czasie rząd przyjął projekt tzw. czternastej emerytury. “Ta propozycja trafi teraz do parlamentu. Mam nadzieję, że parlament ją przegłosuje, że Senat swoją większością nie zrobi tego, co chciał zrobić z trzynastą emeryturą, czyli wprowadzić przepisy, które w praktyce uniemożliwiałyby jej wypłatę” – zwrócił uwagę Duda.

W swoim wystąpieniu duży nacisk prezydent położył na kwestie edukacji i wychowania. W jego ocenie Polska jest silna przede wszystkim swoim narodem, który powinien czerpać z Zachodu to, co uzna za dobre, przy jednoczesnym zachowaniu własnej tradycji i kultury.

“Ona jest silna tym co w nas. Naszą tradycją, patriotyzmem, naszą kulturą – tym co pozwoliło nam przetrwać zabory, tym co pozwoliło nam walczyć o naszą wolność, o suwerenność, tym co pchało nas do tego, żeby również obalić komunizm. (…) Polskie rodziny są silne, ale musi być silna i polska szkoła – musi być silna duchem i musi być silna wychowaniem. Takim właśnie wychowaniem, które odbierali również i ci, którzy za Polskę walczyli i za Polskę ginęli. (…) Nie możemy pozwolić na to, żeby nasze dzieci były wychowywane w jakiś obcych ideologiach, żeby tego uczyła ich szkoła – ja się na to absolutnie nie zgadzam. Szkoła ma uczyć naszej tradycji i naszej kultury” – podkreślił.

Odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa państwa Andrzej Duda powiedział, że dzięki obecności w Polsce wojsk USA, o czym mówił już prezydent Lech Kaczyński, zagwarantowane jest bezpieczeństwo nie tylko Polski, ale także państw z nami sąsiadujących, w tym państw bałtyckich.

Za kierunki wymagające dalszej, konsekwentnej zmiany, uznał sądownictwo i ochronę zdrowia. Zaznaczył przy tym, że zmiany te będą wymagały czasu wynikających chociażby z wieloletniej ścieżki kształcenia lekarzy.

Odnosząc się do reformy sądownictwa, prezydent zauważył, że konieczne jest wprowadzenie zasady, zgodnie z którą wobec prawa będą równe wszystkie grupy zawodowe – w tym sędziowie, który powinni być przykładem uczciwości i rzetelności. “Ja nie mówię, że nie było niedociągnięć, ja nie mówię, że nie było nawet błędów, dlatego m.in. musiałem zawetować dwie ustawy” – mówił. Zaznaczył jednak, że tę naprawę trzeba dokończyć – spokojnie i rozważnie.

Zapewnił, że w przypadku wygranej w wyborach będzie współdziałał z rządem. W jego ocenie właśnie teraz – przy zagrożeniu koronawirusem – widać, jak ważne jest współdziałanie z rządem. Przypomniał, że błyskawicznie została podpisana nowa ustawa, która daje nowe środki do walki z zagrożeniem koronawirusem. “Pracowaliśmy nad tym w nocy – taka jest prawda” – dodał.

Prezydent poinformował, że wspólnie z rządem pracuje nad rozwiązaniami, których celem będzie stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia, które w ciągu najbliższych lat docelowo powinny osiągnąć poziom 6 proc. PKB.

Na koniec spotkania prezydent zaapelował do mieszkańców Nysy o poparcie jego kandydatury w nadchodzących wyborach. Podkreślał, że w wyborach sam ma jeden głos i prosił o wsparcie, by objął ponownie – na drugą kadencję – urząd prezydenta RP i zmiany mogły były kontynuowane. “Zwyciężymy”, “Pierwsza tura” – odpowiedziała sala.