Jedna z włoskich posłanek powiedziała w parlamencie, że Rzym powinien – w imię pokoju – wstrzymać wsparcie dla Ukrainy. Premier Giorgia Meloni nie zostawiła na niej suchej nitki.
Meloni zareagowała na wypowiedź Elisy Scutelli z opozycyjnego Ruchu Pięciu Gwiazd, która stwierdziła, że Włochy nie powinny wspierać Ukrainy, bo jedynie przedłużają w ten sposób wojnę i oddalają negocjacje pokojowe. „Myślę, że powinna to pani powiedzieć czcigodnemu Putinowi. I zaskakuje mnie, że zwraca się pani do nas, bo być może zdradza pani w ten sposób swoje stanowisko, które oznacza przyzwolenie na inwazję na Ukrainę” – powiedziała dodając, że powinno się „nazywać rzeczy po imieniu”.
Ach schau an, die „böse Faschistin“ aus Italien 🇮🇹, Giorgia Meloni. — Ich würde mir wünschen, der „gute Sozialdemokrat“ Olaf Scholz aus Deutschland 🇩🇪 würde auch nur ein einziges mal so eine Ansage in Richtung #AFD und #DieLinke im Bundestag zum Thema Ukraine 🇺🇦 machen.
(🇬🇧subs) pic.twitter.com/1aBMlrT4Zl
— @BrennpunktUA 🇩🇪🇺🇦 (@BrennpunktUA) March 23, 2023
Polityk stwierdziła, że wstrzymanie pomocy będzie przyzwoleniem na najazd na Ukrainę. Dodała, że nie zamierza „nazywać inwazji słowem pokój”. „Naprawdę uważacie, że komukolwiek wojna się podoba, że ktokolwiek cieszy się z tej sytuacji? Nie, ale sytuacja jest z pewnością nieco bardziej skomplikowana niż przedstawia to propaganda” – tłumaczyła, coraz bardziej podnosząc głos – „Mówi pani o pokoju. Jakie są według pani warunki otwarcia negocjacji? Uważacie, że do otwarcia negocjacji konieczne jest zażądanie od Rosji zaprzestania wrogich działań i wycofania wojsk z terytorium Ukrainy? Uważacie, że ukraińskie granice trzeba zrewidować i jak? Należy Moskwie oddać tereny, które zajęła i gdzie zorganizowała referenda o samostanowieniu? To bym chciała usłyszeć, jeśli na serio rozmawiamy o pokoju. Inaczej jest to propaganda przeciw suwerennemu państwu, wolnemu narodowi i przeciw prawu międzynarodowemu. To nieodpowiedzialność”.