Prawicowy polityk przyznał, że zrobił dziecko 14-latce

Republikański stanowy senator z Wyoming Anthony Bouchard ujawnił, że mając 18 lat zrobił dziecko 14-latce. Zdecydował się na to wyznanie gdyż dowiedział się, że temat ten pojawi się podczas kampanii wyborczej.

Bouchard jest jednym z polityków, który chce rzucić w następnych wyborach wyzwanie kongresman Liz Cheney, córce byłego wiceprezydenta która rozwścieczyła prawicę swoim poparciem dla impeachmentu Trumpa. Ostatnio na swoim Facebooku zdradził historię ze swojej młodości. Przyznał, że mając 18 lat zrobił dziecko 14-latce. „Słyszeliście takie historie już wcześniej” – powiedział – „Była nieco młodsza ode mnie, więc to było jak historia Romea i Julii”.

Polityk powiedział lokalnemu dziennikowi Casper Star-Tribune, że oboje byli pod ogromną presją aby usunąć dziecko, ale żadne z nich nie chciało tego zrobić. Rodzina jego dziewczyny odwróciła się od niej. Po roku Bouchard zdecydował się z nią ożenić.

Jego historia nie miała jednak happy endu. Ich małżeństwo rozpadło się już po trzech latach a rozwód był trudny. Później udało mu się zaprzyjaźnić ze swoją byłą żoną, ale ta miała problemy w innym związku. Jej ojciec popełnił też samobójstwo, a ona wkrótce potem zrobiła to samo.

Polityk powiedział, że zdecydował się na to wyznanie gdyż dowiedział się, że firma zajmująca się znajdowaniem brudów na kandydatów w wyborach zaczęła się interesować jego przeszłością. Stwierdził więc, że sam to ujawni nie czekając, aż zrobią to jego wrogowie. Dodał, że to zainteresowanie świadczy, że jest faworytem w wyborach i nie ma zamiaru się z nich wycofać. Rzecznik prasowy Cheney stwierdził, że to nie oni wynajęli tę firmę.