Pracownik przez pomyłkę dostał 300 razy wyższą pensję. Dzień później zniknął

Jeden z pracowników fabryki mrożonek przez pomyłkę dostał pensję, która była ok. 330 razy wyższa niż to, co powinien dostać. Dzień później zrezygnował z pracy.

Zdarzenie miało miejsce w Chile. Jeden z pracowników fabryki mrożonek Concorcio Industrial de Alimentos powinien dostać za maj wypłatę w wysokości pół miliona chilijskich pesos (ok. 2400 PLN). Z powodu błędu firmy przelano mu jednak na konto ponad 168 milionów pesos (ok. 811 tysięcy PLN).

Jak donosi lokalny portal Diario Financiero, pracownik po zauważeniu tego powiadomił o wszystkim swojego kierownika. Ten zwrócił się do kadr. Kadry poprosiły go, żeby udał się do banku i przelał z powrotem na ich konto nadmiarowe pieniądze. Pracownik powiedział im, że pójdzie do banku następnego dnia.

Tak się jednak nie stało. Portal informuje, że następnego dnia nie przyszedł do pracy. Ignorował też telefony i inne próby komunikacji ze strony firmy. Zamiast tego przekazał im przez prawnika wypowiedzenie z pracy. Firma oskarża go teraz o dokonanie defraudacji, ale jak na razie nie został aresztowany.