Najnowsze wiadomości z kraju

Popularny muzyk oskarżony o pedofilię. Jest odpowiedź na zarzuty

Znany jazzman Krzysztof Sadowski wydał oświadczenie w sprawie postawionych mu ostatnio zarzutów pedofilskich. Twierdzi, że to pomówienia.

W poniedziałek dziennikarz Mariusz Zielke napisał na Facebooku, że Sadowski miał molestować i gwałcić niepełnoletnie dziewczynki występujące w programach TV „Tęczowy Music Box” i „Co jest grane” oraz w zespole „Tęcza”.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że w lutym br. wszczęła śledztwo dotyczące zgwałcenia przez muzyka dwóch niepełnoletnich dziewczynek w latach 1997-1999. Śledztwo zostało zainicjowane po złożeniu przez pokrzywdzone zawiadomienia ale na razie muzykowi nie postawiono żadnych zarzutów.

Sadowski odpowiedział na stawiane mu zarzuty w oświadczeniu wysłanym portalowi wp.pl. „Wszystkie pojawiające się na mój temat „rewelacje” oparte są na pomówieniach jednej osoby, której personaliów nie ujawnię, nie chcąc jej zaszkodzić” – napisał muzyk – „Jest to osoba znana mi i mojej rodzinie od przeszło 20 lat i przez większość tego czasu pozostająca z nami w bliskich stosunkach”.

Muzyk napisał, że ta osoba miała w ubiegłym roku poprosić go o przekazanie jej dużej kwoty pieniędzy, które miały posłużyć jej do ułożenia sobie życia. Nie mógł spełnić tej prośby i uznał, że to nadużycie przyjaźni, więc odmówił, co stało się przyczyną zerwania kontaktów. W odpowiedzi miała skierować przeciwko niemu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Jazzman podkreśla, że treść stawianych mu zarzutów nie jest mu znana gdyż nie został jeszcze przesłuchany jako świadek albo oskarżony, na przesłuchanie została jak na razie wezwana jedynie jego żona.

Sadowski twierdzi także, że nikt nie próbował się z nim skontaktować aby dowiedzieć się jak cała historia wygląda z jego perspektywy. Pisze, że stawiane mu zarzuty godzą w jego dobre imię i dorobek artystyczny oraz szkodzą jego rodzinie. Pisze także, że media zachowują się w jego sprawie skandalicznie i nieodpowiedzialnie. Prosi również dziennikarzy o danie mu szans na obronę i podkreśla, że nigdy nie uchylał się od współpracy z organami ścigania.

Źródło: wp.pl Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij