Była piękna, młoda i z radością czekała na urodzenie kolejnego dziecka. Niestety mężowi ciąża żony nie odpowiadała i chciał, by dokonała aborcji. Kiedy odmówiła, pobił ją i podpalił. Kobieta zmarła
Koszmarna zbrodnia w Trypolisie. 21-letnia Hana Mohammed Khodor zginęła z rąk własnego męża po tym, jak odmówiła zabicia swojego nienarodzonego dziecka. Hana od kilku lat była żoną mężczyzny, którego dane libijska policja podaje jako AA. Z informacji przekazanych przez media wynika, że mieli już kilkoro dzieci i spodziewali się kolejnego. AA utrzymywał, że nie stać ich na dalsze potomstwo i domagał się, by Hana dokonała aborcji. Kobieta, będąca już w piątym miesiącu ciąży, nie chciała jednak o tym słyszeć i pragnęła urodzić dziecko.
Mężczyznę tak zdenerwowała odmowa kobiety, że najpierw brutalnie ją pobił, a później, używając butli z gazem, podpalił. Jak donosi lokalny portal “The National”, kobieta trafiła do szpitala mając 100 proc. oparzeń ciała.
– Żaden człowiek by tego nie przeżył – wyznał w rozmowie z portalem lekarz, który opiekował się Haną.
Kobieta zmarła po 11 dniach pobytu w szpitalu. Jej mąż został zatrzymany przez libańskie służby, kiedy próbował opuścić kraj.