Najnowsze wiadomości z kraju

Pirat drogowy zapłaci ponad 32 tysiące grzywny

Zatrzymany tydzień temu pirat drogowy zgodził się na zapłacenie 32,5 tysiąca złotych grzywny za wykroczenia drogowe. Próbował wcześniej uciec przed policją.

Do zdarzenia doszło 11 stycznia wieczorem w Jastrzębiu-Zdroju. Policjanci zauważyli samochód marki Audi w którym tablica rejestracyjna była wykonana z papieru. Postanowili zatrzymać go do kontroli, ale kierowca zignorował dawane przez nich sygnały do zatrzymania. Policjanci rozpoczęli więc pościg.

Według ich raportu 32-letni kierowca uciekając ulicami Jastrzębiu-Zdroju, Zebrzydowic i Kończyc Małych stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Miał jechać całą szerokością drogi, zjeżdżać na drugi pas, jechać pod prąd, ignorował też znaki i sygnały drogowe. Spychał też radiowozy z drogi i hamował aby nie dopuścić do zatrzymania. Łącznie uszkodził dwa radiowozy.

W Kończycach Małych silnik w jego pojeździe zgasł z powodu uszkodzeń. Policjanci widząc to wybiegli z radiowozu, ale w międzyczasie udało mu się ponownie go uruchomić. Kierowca ruszył w stronę jednego z policjantów. Widząc to drugi sięgnął po broń służbową i przestrzelił mu opony, doprowadzając ostatecznie do jego zatrzymania. Kierowca został aresztowany. Oprócz niego w samochodzie znajdowały się dwie inne osoby, 30-latek i 19-latka.

Podczas przeszukania policjanci znaleźli w samochodzie pistolet gazowy, pałkę teleskopową i narkotyki. Okazało się, że kierowca był trzeźwy, ale miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Pasażer z kolei był poszukiwany przez kryminalnych w związku z rozbojem z grudnia zeszłego roku. Obaj zostali aresztowani.

Mężczyzna został oskarżony o czynną napaść na policjanta, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie narkotyków i niezastosowanie się do wyroku sądu. Oprócz tego policjani zgodnie z nowym taryfikatorem nałożyli na niego karę grzywny w wysokości 32 500 złotych za popełnione podczas pościgu wykroczenia drogowe i wnioskowali o zakaz prowadzenia na trzy lata. Oskarżony dobrowolnie poddał się karze.

Źródło: Stefczyk.info na podst. PAP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij