Najnowsze wiadomości z kraju

Pęk do Grodzkiego: przypominam panu starą zasadę: po pierwsze nie szkodzić!

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki nie brał udziału w negocjacjach rządu z Komisją Europejską dotyczących noweli ustawy o Sądzie Najwyższym i nie ma upoważnienie, żeby je prowadzić; przypominam panu starą zasadę: po pierwsze nie szkodzić! – podkreślił we wtorek wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS).

“Tomasz Grodzki nie brał udziału w negocjacjach Rządu RP z KE dot. ustawy o SN i nie ma upoważnienia, żeby je prowadzić. Zatem w ramach alternatywnego państwa jakie stworzył w Senacie będzie teraz wywracał stolik negocjacyjny. Przypominam panu starą zasadę: po pierwsze nie szkodzić!” – napisał Pęk na Twitterze.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił na wtorkowym briefingu, że przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym nie wypełnia oczekiwań Komisji Europejskiej, dlatego – jak mówił – “w Senacie będziemy intensywnie pracować ze wszystkimi koalicjantami, żeby tę nowelę poprawić”.

“Trzeba zrozumieć jedno – akceptacja polskiego KPO nie oznacza automatycznie przekazania pieniędzy, to jest tylko akceptacja tych inwestycji, które Polska zamierza podjąć z tych pieniędzy. Natomiast z moich rozmów – a prowadziłem ich mnóstwo w ostatnich dniach – wynika, że obecna wersja sejmowa nie wypełnia warunków, których oczekuje Komisja Europejska” – zapewnił Grodzki.

Sejm uchwalił w czwartek zainicjowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN, czego oczekuje KE w związku z decyzją TSUE. Wcześniej premier Mateusz Morawiecki zapewniał w Sejmie, że “wynegocjowaliśmy KPO” i “zakończyliśmy negocjacje z KE kamieni milowych”, związanych w KPO. Zapowiedział też przybycie 2 czerwca do Polski szefowej KE Ursuli von der Leyen na podpisanie “kamieni milowych”.

Przepisy noweli o SN, oprócz likwidacji Izby Dyscyplinarnej i powołania Izby Odpowiedzialności Zawodowej, której składy będą losowane, mają umożliwić wznowienie postępowań sędziom, którym Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet lub stwierdziła odpowiedzialność dyscyplinarną na podstawie zarzutów dotyczących wydanego orzeczenia. Na złożenie wniosku w tej sprawie sędziowie będą mieli sześć miesięcy, a sprawy te rozpatrzy Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.

Rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand przekazał w poniedziałek PAP, że KE “śledzi rozwój wydarzeń”. “Fakt, że istnieje ruch, by zreformować reżim dyscyplinarny, jest pozytywnym krokiem. Ostatecznie znaczenie będzie miał zakres i treść aktu prawnego, finalnie przyjętego przez polski parlament. Niezbędne jest, aby wszelkie takie przepisy były zgodne z prawem UE i rozwiązywały kwestie, podniesione przez Trybunał Sprawiedliwości UE” – oświadczył Wigand.

TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów, odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie. (PAP)

ero/ godl/

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij