Internet obiegło nagranie, na którym premier Węgier Viktor Orban w geście powitania próbuje pocałować w dłoń prezydent Mołdawii. Maia Snadu nie miała jednak ochoty na takie uprzejmości, co pokazała wyraźnym gestem.
Nietypowa sytuacja miała miejsce podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Mołdawii. Podczas spotkania odbywającego się na zamku Mimi w Bulboace, uczestnicy rozmawiali m.in. o nielegalnej inwazji Rosji na Ukrainę.
Gdy na spotkanie przybył premier Węgier, przywitała go Maia Snadu, która pełniła rolę gospodarza. Politycy podali sobie dłoń w geście przywitania. Następnie Viktor Orban pochylił się, aby pocałować w rękę prezydent Mołdawii. To jednak nie spodobało się kobiecie, co zakomunikowała natychmiastowym opuszczeniem ręki. Zmieszany Orban stał przez chwilę przed gospodynią i wysłuchiwał co ma mu do zakomunikowania, po czym ustawił się obok niej.
Nagranie całej sytuacji zamieścił w internecie doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
– Prawdopodobnie nie było to zgodne z protokołem – opisał nagranie, które zyskało popularność w sieci.
Viktor Orbán, prime minister of Hungary, tried to kiss the hand of Moldova president Maia Sandu.
It was probably not the protocol? pic.twitter.com/YbueSPfdEs
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) June 3, 2023