Ofiara pobicia spędziła dwa lata w śpiączce. Po obudzeniu się wskazała, kto ją pobił

Wanda Palmer spędziła ostatnie dwa lata w śpiączce na skutek brutalnego pobicia. Po przebudzeniu wskazała policji kto był jego sprawcą.

Palmer mieszkała w mieście Ravensville w Zachodniej Wirginii. 10 czerwca 2020 została znaleziona przez swoich sąsiadów. Leżała nieprzytomna na kanapie, nosiła ślady ciężkiego pobicia. Szeryf hrabstwa Jackson Ross Mellinger powiedział mediom, że najprawdopodobniej została zaatakowana maczetą lub siekierą. Przyznał, że wszyscy się spodziewali, że wkrótce umrze.

Kobieta przeżyła, ale ostatnie dwa lata spędziła w śpiączce. Zaczęła się z niej budzić 27 czerwca. 12 lipca odwiedzili ją policjanci aby spytać ją, kto ją zaatakował.Kobieta powiedziała im, że została pobita przez swojego 55-letniego brata Daniela Palmera.

Mężczyzna, który według dokumentów sądowych miał „brutalną przeszłość”, był jednym z podejrzanych, ale policji nie udało się znaleźć dowodów. Po jej wyznaniu został aresztowany i oskarżony o próbę morderstwa.