Najnowsze wiadomości ze świata

Nie żyje Aaron Carter. Piosenkarz miał 34 lata

Nie żyje piosenkarz Aaron Carter. Zmarł w wieku 34 lat.

Carter to młodszy brat Nicka Cartera, członka legendarnego boysbandu Backstreet Boys. Zaczął występować jako siedmiolatek, a pierwszy album wydał w 1997 roku, gdy miał 9 lat. Okazał się wielkim sukcesem, a on sam zaczął występować przed koncertami zespołu starszego brata. Drugi album, Oh Aaron, również zdobył status platyny. Kolejny wydał w 2002 roku, a ostatni dopiero w 2018. Muzyk występował również w telewizji i w serialach.

 

Głośno zrobiło się o nim w 2017 roku, kiedy wyznał publicznie, że jest biseksualistą. W tym samym roku został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu i posiadanie marihuany, ale twierdził później, że nie pije i nie ma problemu z narkotykami. W 2019 roku wyznał, że od lat cierpi na szereg chorób psychicznych, jak depresja, schizofrenia czy stany lękowe.

Rzecznik prasowy Biura Szeryfa Hrabstwa Los Angeles powiedział telewizji CNN, że otrzymali wezwanie do jego domu w sobotę, ok. 11 rano czasu lokalnego. W środku znaleźli jego zwłoki, muzyk leżał w wannie. Na razie nie ujawnili kto ich wezwał i jaka była przyczyna zgonu artysty.

Źródło: Stefczyk.info na podst. CNN Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij