Najnowsze wiadomości z kraju

Nie miały prądu i ogrzewania. Dzięki sąsiadom matka z dwuletnią córką spędzą święta w godnych warunkach

Gdyby nie reakcja sąsiadów, 2-letnia dziewczynka i jej matka nadal mieszkałyby w domu bez prądu, ogrzewania, ciepłej wody i ubikacji. Teraz przebywają w Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu – powiedziała w sobotę PAP kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Blizanowie Lidia Juszczak.

Wcześniej 32-letnia matka z córką przebywały w Schronisku dla kobiet z dziećmi prowadzonym przez diecezjalny ośrodek Caritas w Ostrowie Wlkp. Dwa tygodnie temu wróciły do domu rodzinnego w jednej z wsi koło Kalisza (Wielkopolskie). Zamieszkały z 57-letnią chorą na cukrzycę babcią. W piętrowym domu rodzina zajmowała jeden pokoik.

Kiedy mieszkańcy wsi zorientowali się, że w budynku panują złe warunki bytowe, o sprawie zawiadomili GOPS. “Tam nie ma prądu, ogrzewania, ubikacji i ciepłej wody. Kobiety śpią z dzieckiem na jednym tapczanie. Dziewczynka jest chora. Na twarzy ma widoczne odmrożenia. Ta rodzina potrzebuje pomocy ze względu na niezaradność życiową kobiet” – zaalarmowali mieszkańcy.

Na miejsce przyjechała pracownica z opieki społecznej w Blizanowie. “Miała poradzić, żeby ocieplono ściany. To nie rozwiązywało problemu, ponieważ w domu trzeba byłoby przeprowadzić remont. Teraz nie jest na to czas” – powiedzieli mieszkańcy. Ich zdaniem matka dziecka jest osobą niezaradną życiowo i potrzebuje tzw. asystenta rodzinnego, który nauczy ją jak trzeba opiekować się dzieckiem i prowadzić gospodarstwo domowe.

W związku z podejrzeniem, że dziecko nie jest otoczone należytą opieką i narażone na utratę zdrowia została zawiadomiona policja. “Funkcjonariusze po sprawdzeniu warunków bytowych, skierowali sprawę do sądu rodzinnego” – poinformowała PAP oficer prasowy kaliskiej policji st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

Wydział rodzinny Sądu Rejonowego w Kaliszu natychmiast podjął decyzję o wyznaczeniu kuratora sądowego. “Wydał postanowienie zabezpieczające w przedmiocie ustalenia miejsca zamieszkania matki z małoletnią” – poinformował wiceprezes Sądu Rejonowego w Kaliszu Michał Włodarek.

Oznacza to, że do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd, który sprawdzi, w jaki sposób matka opiekuje się dzieckiem, rodzina będzie mieszkać w Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu.

“Zrobimy wszystko, żeby poprawić warunki mieszkaniowe kobiety i jej dziecka. Jak tylko zrobi się cieplej, zajmiemy się domem. Przyznamy asystenta” – zapewniła kierownik Lidia Juszczak

Źródło: PAP Autor: Ewa Bąkowska
Fot. pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij