Najnowsze wiadomości ze świata

Nie będzie bojkotu rosyjskich surowców? Niemcy nie chcą embarga na gaz i ropę

Jak donosi w poniedziałek niemiecka agencja prasowa, tamtejszy rząd wyraża zastrzeżenia wobec wprowadzenia embarga na import rosyjskiej energii. Sceptycznie wobec nałożenia kolejnych ograniczeń na Rosję wypowiedziała się szefowa MSZ oraz federalni ministrowie gospodarki i finansów.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował w poniedziałek o wprowadzenia embarga na rosyjską ropę i gaz ziemny. Wezwał również do nałożenia kolejnych ostrzejszych sankcji na Rosję. „Konieczny jest bojkot rosyjskiego eksportu, a wraz z nim rezygnacja z ropy i gazu ziemnego z Rosji” – podkreślił Zełenski.

Niemiecki rząd jak na razie nie zamierza wprowadzać takich środków. Rzecznik rządu Steffen Hebestreit oświadczył, że Unia Europejska w ścisłej konsultacji z USA i Wielką Brytanią, nałożyła na Rosję, bardzo dalekie sankcje. Hebestreit podkreślił także, że około jedna trzecia ropy naftowej zużywanej w Niemczech pochodzi z Rosji i nie jest łatwo zmienić to z dnia na dzień. Rzecznik dodał, że rząd federalny bardzo uważnie obserwuje dalszy rozwój sytuacji, a decyzje o wprowadzeniu embarga będą zapadać na szczeblu UE. Zaznaczył również, że celem niemieckiego rządu jest zmniejszenie zależności od Rosji w zakresie importu energii, która trwa od dziesięcioleci, ale w krótkim czasie jest to trudne.

Niemieccy politycy już wcześniej wypowiadali się na ten temat w podobnym tonie. Minister gospodarki Robert Habeck opowiadał się przeciwko wprowadzeniu zakazu importu energii z Rosji w związku z wojną na Ukrainie. Swoje stanowisko argumentował tym, że  Niemcy są obecnie wciąż uzależnione od importu, nawet jeśli będą podejmowane próby zmiany tej sytuacji jak najszybciej. Tego samego zdania był minister finansów Christian Linder.

Z kolei szefowa MSZ Annalena Baerbock uważa, że zachodnie sankcje nałożone na Rosję oraz zaopatrzenie Ukrainy w broń powinno „przynieść efekty”. W kwestii ewentualnej całkowitej rezygnacji z importu rosyjskich produktów podkreśliła, że należy „być ostrożnym”, ponieważ „takie rzeczy muszą być dobrze przygotowane”. Jednocześnie niemiecka minister Zwróciła uwagę, że sankcje nie przynoszą „natychmiastowego rezultatu” i opowiedziała się przeciwko zakazowi importu gazu, ropy i węgla z Rosji.

„Musimy być w stanie utrzymać obecne sankcje przez dłuższy czas. To wszystko będzie na nic, jeśli za trzy tygodnie okaże się, że energii elektrycznej w Niemczech starcza na kilka dni i sankcje będą musiały zostać cofnięte” – uzasadniała Baerbock.

Źródło: stefczyk.info/na podst.PAP Autor: MS
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij