W poniedziałek miało dojść do ataku rakietowego na lotnisko w Kabulu. Na razie nic nie wiadomo o ewentualnych ofiarach.
Z lotniska międzynarodowego w Kabulu nadal trwa ewakuacja osób, które są zagrożone przez reżym Talibów. Jak donoszą amerykańskie media ktoś – najprawdopodobniej ISIS-K – odpalił na nie pięć pocisków rakietowych.
Na szczęście Amerykanie przewidzieli, że może dojść do takiej sytuacji. Na lotnisku zainstalowano wcześniej tarczę antyrakietową. Udało jej się przechwycić wystrzelone pociski. Pracownik Pentagonu, który anonimowo ujawnił tę sprawę stwierdził, że jak na razie nic nie wiadomo aby ten atak spowodował ofiary wśród żołnierzy lub ewakuowanych.