Najnowsze wiadomości z kraju

Miało być wspomnienie śp. Adamowicza. Zamiast tego Tusk zaatakował Kaczyńskiego i odczytał list z pogróżkami

Donald Tusk zamieścił we wtorek krótkie wideo, w którym nawiązał do postaci Pawła Adamowicza. Tragicznie zmarły prezydent Gdańska obchodziłby 2 listopada 56. urodziny i wydawało się, że były premier w jakiś sposób wspomni jego osobę. Zamiast tego szef Platformy Obywatelskiej postanowił wykorzystać tę okazję do zaatakowania Jarosława Kaczyńskiego.

Polityk na samym wstępie wspomina, iż w dniu urodzin Pawła Adamowicza zarówno on, jak i wielu polityków PO, miało otrzymać listy z pogróżkami. Ich autor groził, że zaatakuje ich w podobny sposób, w jaki Stefan W. zamordował byłego prezydenta Gdańska. W piśmie wspomniano także sympatyzującą z opozycją Wandę Tkaczyk-Stawską, którą zamierza “zabić przed 11 listopada”.

Tusk przyznaje, że nie jest to pierwszy list z pogróżkami, jaki dostał w życiu. Niepokoi go jednak to, że w ostatnim czasie ma się pojawiać “coraz więcej tego typu korespondencji”. Winą za to postanowił obarczyć… Jarosława Kaczyńskiego.

-Jarosławie Kaczyński jesteś za to bezpośrednio odpowiedzialny. Jako szef obozu władzy i jako wicepremier ds. bezpieczeństwa. Jesteś odpowiedzialny za narastanie tej fali, za rosnący niepokój, rosnący strach. Nie zostawimy tej sprawy. Nie będziemy milczeć. I wiedz jedno. Nie damy się zastraszyć – grzmi Tusk.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij