Najnowsze wiadomości z kraju

Małgorzata Gosiewska: będziemy rozmawiać z Lewicą o zmianie na funkcji szefa Komisji Polityki Społecznej i Rodziny

W każdej chwili mamy możliwość dokonania zmiany na funkcji szefa Komisji Polityki Społecznej i Rodziny; myślę, że najpierw będziemy próbowali rozmawiać z klubem Lewicy, aby to oni zmienili swojego kandydata – powiedziała  wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska (PiS).

W minionym tygodniu Solidarna Polska zawnioskowała do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości i współkoalicjantów o odwołanie z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny posłanki Lewicy Magdaleny Biejat. W uzasadnieniu podawano, że Solidarna Polska nie zgadza się, by “ideologie, eksperymenty społecznej inżynierii, uderzały w podstawy naszej cywilizacji, tradycji i tożsamości”.

Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński w tygodniku “Gazeta Polska” komentując poparcie przez posłów PiS wybory Biejat na szefową komisji powiedział, że “ta sprawa wkrótce zostanie rozwiązana”.

Pytana w radiowej Trójce o wybór Biejat na szefową komisji, Gosiewska stwierdziła, że “to, oczywiście, w każdej chwili jest możliwe do zmiany”. Jak wskazywała, PiS starało się szanować wskazania klubów w kwestii kandydatów na różne funkcje sejmowe. “Tutaj też tak do tego podeszliśmy. Odbiór jest bardzo negatywny. Jesteśmy w stanie, oczywiście, to zmienić” – oświadczyła Gosiewska.

Podkreśliła jednocześnie, że przewodniczący komisji nie podejmuje strategicznych decyzji, tylko prezydium komisji, które decyduje m.in. o porządku posiedzenia. Wicemarszałek Sejmu wskazywała, że w prezydium komisji są parlamentarzystki PiS, które są “zdecydowane w swoich poglądach i reprezentują linię PiS”. “Tu nie ma żadnego zagrożenia, żeby prace komisji poszły w złym kierunku” – dodała.

“Jeśli rzeczywiście wybór ten – mnie też on się nie podobał – jest tak bardzo źle oceniany, to jesteśmy skłonni, w każdej chwili mamy możliwość dokonania zmiany, ale myślę, że najpierw będziemy próbowali rozmawiać z klubem parlamentarnym SLD, aby to oni zmienili swojego kandydata na funkcję przewodniczącego komisji” – mówiła Gosiewska.

Kandydaturę Biejat na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w głosowaniu poparło 25 posłów, przeciw było trzech, czterech wstrzymało się od głosu.

Biejat w ławach poselskich zasiada pierwszy raz. Z wykształcenia jest socjolożką. Pracowała jako tłumaczka literatury hiszpańskojęzycznej. W Fundacji “Stocznia” zajmowała się m.in. badaniami społeczeństwa obywatelskiego i oceną skuteczności działań podejmowanych przez organizacje pozarządowe i urzędy. Od 2015 r. jest członkinią Lewicy Razem. W wyborach do parlamentu startowała z okręgu warszawskiego z listy SLD.

Wicemarszałek Sejmu była również pytana o tzw. “żeńskie końcówki”, czyli stosowanie feminatywów w odniesieniu do parlamentarzystek – co postulują przedstawicielki Lewicy. Zdaniem Gosiewskiej jest to “psucie języka polskiego” i “ośmieszanie funkcji”, którą wypełniają kobiety.

“Posłanka – z czym nam się kojarzy, patrząc na język polski? Nie kojarzy się dobrze, nie jest to poważne określenie funkcji, którą wypełniamy” – mówiła. “Posłanka to chyba jakaś kanapa” – dodała.

Gosiewska stwierdziła, że wolałaby zajmować się “sprawami poważnymi”, ale dyskusja na temat żeńskich końcówek pokazuje, że to “kolejny krok dla rozpychania się ze swoim światopoglądem w środowisku, które w Polsce tego typu +nowoczesności+ nie akceptuje i akceptować  nie będzie”. “Jesteśmy przywiązani do tradycji. I tej tradycji opartej na chrześcijańskich wartościach będziemy bronić w każdym miejscu, a szczególnie w parlamencie” – oświadczyła.

Przed pierwszym posiedzeniem Sejmu posłanki Lewicy złożyły w Kancelarii Sejmu pismo, w którym domagają się, aby na drukach sejmowych i tabliczkach przy miejscach w sali plenarnej były “żeńskie końcówki”, czyli aby zamiast słowa “poseł” stosowano wobec nich sformułowania “posłanka”. Kancelaria Sejmu nie uwzględniła tego postulatu.

W ubiegłą środę posłanki Lewicy spotkały się w tej sprawie z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Jak informowały, sprawa “żeńskich końcówek” ma być tematem najbliższego posiedzenia Prezydium Sejmu.

Źródło: PAP Autor: JB
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij