Najnowsze wiadomości ze świata

Ktoś zapłacił fortunę za szkielet tyranozaura

Nowojorski dom aukcyjny Christie’s sprzedał szkielet tyranozaura za niemal 32 miliony dolarów. To rekordowa cena, znacznie wyższa niż przewidywano.

Pierwsze fragmenty tego szkieletu odkrył w 1987 roku w formacji skalnej Hell Creek w Południowej Dakocie paleontolog amator Stan Sacrison. Początkowo kości błędnie zidentyfikowano jako triceratopsa, ale w 1992 roku zorientowano się w pomyłce. Ostatecznie po 30 tysiącach roboczogodzin udało się wydobyć 188 kości, co było jednym z najlepiej zachowanych szkieletów tego słynnego dinozaura jaki kiedykolwiek odkryto. Na cześć znalazcy nadano mu imię Stan okazał się bardzo ważnym znaleziskiem. Dzięki temu, że jego kości były w tak dobrym stanie naukowcy dowiedzieli się dużo o tych gadach. Szczególną gratką była dla nich świetnie zachowana czaszka. Szkielet stał w Instytucie Badań Geologicznych Black Hills, gdzie odwiedzali go nie tylko naukowcy ale także np. twórcy efektów specjalnych czy graficy zajmujący się rekonstrukcją wyglądu dinozaurów. Większość sztucznych szkieletów stojących w muzeach wykonano właśnie na podstawie Stana.

W końcu decyzją sądu miasto Black Hills zostało zmuszone do wystawienia tego szkieletu na sprzedaż. Trafił on do słynnego nowojorskiego domu aukcyjnego Christie’s, gdzie początkowo wystawiono go na widok publiczny. Przedstawiciele domu aukcyjnego szacowali, że zostanie sprzedany za 6 do 8 milionów dolarów. Dotychczas rekordową cenę przyniósł w 1997 roku szkielet tyranozaura o imieniu Sue, kupiony przez jedno z muzeów w Chicago.

Cena Stana jednak bardzo szybko zaczęła rosnąć i błyskawicznie przekroczyła rekord z 1997 roku. Ostatecznie zwycięzca, który brał udział w aukcji przez telefon, zapłaci za ten szkielet 27,5 miliona dolarów. Razem z kosztami dodatkowymi i prowizją dla Christie’s posiadanie własnego T-rexa będzie go kosztowało aż 13,8 miliona dolarów.

Aukcja wzbudziła ogromne zainteresowanie. Zachowane w rozsądnym stanie szkielety tyranozaurów są niezwykle rzadkie, na świecie jest ich mniej niż pięćdziesiąt, z czego większość przebywa w muzeach. Wielu naukowców uważało, że wystawienie Stana na sprzedaż może stworzyć niebezpieczny precedens, w którym bezcenne z naukowego punktu widzenia eksponaty znikną w prywatnych kolekcjach bogaczy zamiast poszerzyć stan naszej wiedzy naukowej, prosili nawet Christie’s o to, żeby nie pozwolił brać udziału w tej aukcji prywatnym osobom.

Na razie nie wiadomo kto kupił Stana i jakie będą jego dalsze losy. Christie’s dla zasady nie ujawnia tożsamości zwycięzców organizowanych przez siebie aukcji. Szef domu aukcyjnego James Hyslop zasugerował jednak dziennikarzom, że informacje o przyszłości słynnej skamieliny mogą się pojawić na dniach, co może oznaczać, że Stan jednak trafi do muzeum czy podobnej instytucji.

Źródło: Stefczyk.info na podst. BBC Autor: WM
Fot. olkan Yuksel , CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij