Kosiniak-Kamysz uderza w Trzaskowskiego. “Kidawa-Błońska też miała na początku kampanii wysokie poparcie”

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News odniósł się do kwestii sondaży przedwyborczych i wysokich notowań Rafała Trzaskowskiego. Kandydat ludowców na prezydenta jest zdania, iż takie badania można sobie “kupić na sondażowym bazarku”.

Szef PSL był pytany o kwestię rosnącego poparcia dla prezydenta Warszawy. Kosiniak-Kamysz stwierdził, iż nie obawia się kandydata Koalicji Obywatelskiej, jednak przyznaje, iż obecna sytuacja przypomina mu “rollercoaster sondażowy”.

– Można sobie pójść na bazarek sondażowy i kupić sondaż – powiedział szef PSL, który również przypomniał o wysokim poparciu jakim cieszyła się Małgorzata Kidawa-Błońska na początku swojej kampanii wyborczej – Miała w lutym 30 proc. poparcia, 27, 25 czasem. Ale podobne poparcie jak dzisiaj Rafał Trzaskowski, czyli można powiedzieć, że to wróciło do tego poziomu, który był na początku kampanii.

Choć kandydat na prezydenta nie stwierdził wprost, iż Rafał Trzaskowski kupuje sobie sondaże, to jednak przyznał, iż takie badania są “manipulowane”.

– Sondaż będzie jeden 28 czerwca, on zaskoczy bardzo wielu – powiedział polityk.