Obecnie jadąc pociągiem z Warszawy do Barcelony musimy liczyć się z co najmniej czterema przesiadkami. Jeśli plany Trans Europe Express zostaną zrealizowane, to wspomnianą trasę będzie można pokonać bez przesiadek.
W Berlinie zakończyła się konferencja transportowa, której głównym tematem był projekt Trans Europe Express. Zakłada on m.in., że podróż koleją z Warszawy do Barcelony będzie można pokonać bez przesiadek. Obecnie jadąc tą trasą trzeba liczyć się z co najmniej czterema przesiadkami.
Co ciekawe, zgodnie z rozkładem jazdy na stronie internetowej PKP, najkrótsza podróż do stolicy Katalonii, będzie trwała 31 godzin i 10 minut. Jednak takie połączenie zmusza do aż jedenastu przesiadek.
Zgodnie z najnowszymi planami, podróżni będą mogli dostać się do Barcelony bez konieczności przesiadania się. Projekt zakłada, że wagony miałyby być odłączane i dołączane do konkretnych składów na poszczególnych stacjach.
Zgodnie z założeniami projekt TEE miałby działać na wzór europejskich wycieczek z lat 60. Ubiegłego wieku. Wówczas trasa kolejowa łączyła takie kraje jak Francję Niemcy, Włochy czy Holandię.
W tym roku ministrowie transportu większości krajów należących do Unii Europejskiej, w tym Polski, podpisali list intencyjny, który zakłada odtworzenie sieci dawnych europejskich połączeń. Stworzoną w ten sposób siecią miałby zarządzać międzynarodowy operator, który kupowałby usługi od narodowych przewoźników. Zgodnie z tymi założeniami byłoby to gwarancją sprzedaży biletów i dogodności połączeń.