Kolejny piękny gest. Elon Musk i Orlen wspólnie pomagają Ukrainie

Elon Musk i Orlen połączyli siły na rzecz pomocy Ukrainie. W wyniku współpracy na Ukrainę dotarła nowa partia stacji Starlink, która umożliwia dostarczanie internetu.

Za dostarczenie nowej partii stacji podziękował za pośrednictwem Twittera wicepremier Ukrainy i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow. „Nowa partia stacji Starlink! Podczas gdy Rosja blokuje dostęp do internetu, Ukraina coraz bardziej otwiera się na cały świat. Ukraina to prawda. Prawda zawsze zwycięża. Podziękowania dla @elonmusk, rządu Polski i Orlenu” – napisał w piątek wieczorem Fedorow.

Okazuje się, że dostarczone na Ukrainę Starlinki zostały zakupione przez polską spółkę naftową. W sobotę rano prezes PKN Orlen poinformował, że udało się w ekspresowym tempie przekazać Ukrainie dużą partie Starlinków, które umożliwiają jej kontakt ze światem.

„To było trudne, ale bardzo ważne zadanie. Udało nam się w ekspresowym tempie przekazać Ukrainie dużą partię Starlinków, które umożliwią jej kontakt ze światem. Wspieramy naszych sąsiadów i pozostajemy solidarni z Ukrainą i jej obywatelami” – napisał w sobotę rano na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Budowany przez SpaceX Starlink to telekomunikacyjne satelity przeznaczone do dostarczania internetu. Działają na niskich orbitach o wysokości około 550 km.

Za usługą satelitarnego internetu Starlink stoi Elon Musk, który na prośbę ukraińskiego ministra, skierował swój serwis nad Ukrainę. Następnie, w odpowiedzi na rosyjskie ataki na infrastrukturę, Musk zaktualizował oprogramowanie, co zmniejszyło zużycie prądu, w wyniku czego Starlink może być zasilany z samochodowej zapalniczki.

Musk oświadczył, że Starlink to jedyny nierosyjski system łączności, który nadal działa w niektórych częściach Ukrainy po inwazji Rosji.