Najnowsze wiadomości ze świata

Kolejne ataki rakietowe na Lwów!

Od rana trwa kolejny atak rakietowy na Ukrainę. Rosyjscy terroryści znowu wzięli na cel Lwów.

O ataku poinformowali szef władz regionu lwowskiego Maksym Kozycki i mer Lwowa Andrij Sadowy. Rosjanie, podobnie jak wczoraj, wzięli na cel infrastrukturę krytyczną miasta. Sadowy napisał, że jedna rakieta sprawiła, że część miasta znowu została bez prądu.

Kozycki dodał, że na razie wiadomo o trzech eksplozjach w dwóch obiektach na Lwowszczyźnie. Nie ma doniesień o poszkodowanych, ale to oczywiście nie oznacza, że nikt nie ucierpiał. Kozycki zaapelował mieszkańców, aby nie rozpowszechniali żadnych nagrań i nie rozpowiadali plotek. Informacje o dwóch wybuchach, które dało się usłyszeć w centrum Lwowa, przekazał także korespondent agencji Interfax-Ukraina.

Dwie kolejne eksplozje miały mieć też miejsce w obwodowym mieście Winnica w środkowej części Ukrainy. Informacje o nich przekazał korespondent portalu Ukraińska Prawda. Regionalne władze nie podały jednak żadnych szczegółów. Wcześniej eksplozje miały miejsce także w w obwodzie odeskim, chmielnickim, kijowskim, mikołajowskim i dniepropietrowskim. Na Zaporoże spadło rano aż 12 rakiet S-300.

Duża część rosyjskich rakiet jest przechwytywana przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim zauważył w rozmowie z Interfax-Ukraina, że rosyjscy faszyści zmienili nieco swoją taktykę. „Nie wystrzeliwują pocisków jednorazowo, żeby nasi ludzie mogli to przeczekać, a obrona przeciwrakietowa (odeprzeć atak), lecz z przerwami wypuszczają mniejszą liczbę rakiet i trzymają (w ten sposób) cywilów w schronach” – powiedział – „Co to jest, jeśli nie terror?”

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij