Kilkuset wrocławskich przedsiębiorców poprosiło o wsparcie. Żaden nie wypełnił poprawnie wniosku

Kilkuset przedsiębiorców złożyło we wrocławskim urzędzie pracy wnioski o dofinansowanie z tarczy antykryzysowej. Urzędnicy twierdzą, że żaden z nich nie wypełnił go poprawnie.

W ramach rządowej Tarczy Antykryzysowej przedsiębiorcy mogą występować o dofinansowanie z budżetu, które pomoże im wypłacać pracownikom pensje. Do Powiatowego Urzędu Pracy we Wrocławiu do piątku wpłynęło takich wniosków 464.

Okazało się jednak, że żaden z przedsiębiorców nie dostanie na razie pieniędzy. PUP poinformował w komunikacie, że ani jeden wniosek nie został wypełniony prawidłowo. Oznacza to, że wnioskodawcy będą osobiście wzywani do złożenia korekt lub uzupełnienia wniosków, co znacznie przedłuży proces przyznawania finansowania.

Fakt, że ani jeden przedsiębiorca nie dał rady poprawnie wypełnić wniosku jest mocno niecodzienny, więc o sprawie szybko zrobiło się głośno. Odniosła się do niej więc minister rodziny pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Stwierdziła, że „informacja o tym, że Powiatowy Urząd Pracy we Wrocławiu chce wzywać firmy do osobistej korekty wniosków o dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz należnych od tych wynagrodzeń składek na ubezpieczenia społeczne jest zdumiewająca, tak samo jak to, że wszystkie złożone wnioski są nieprawidłowe”.

„Rząd przygotował tarczę antykryzysową i zabezpieczył środki. Wrocławscy przedsiębiorcy mają prawo do takiego samego wsparcia jak firmy w pozostałej części kraju.” – dodała – „Mam nadzieję, że wsparcie dla firm na ochronę miejsc pracy w regionie ruszy pełną parą”.

Dotychczas już ponad 2 miliony przedsiębiorców złożyło wnioski o wsparcie z tarczy antykryzysowej. Najczęściej, bo aż w 1,2 mln przypadków, prosili o zwolnienie z płacenia składek ZUS na trzy miesiące. Wartość oferowanego wsparcia ma wynieść 212 mld zł – aż 10 proc. PKB.