Najnowsze wiadomości z kraju

Jest decyzja sądu UE. Firma Kulczyka ma oddać Polsce pieniądze

Unijny sąd przychylił się do stanowiska Polski w jej sporze z firmą Autostrada Wielkopolski S.A. Będzie musiała teraz oddać do budżetu 1,4 miliarda złotych.

W 2005 roku zniesiono podwójne opłaty dla kierowców ciężarówek posiadających ważną winietę, co miało związek z naszym wejściem do UE. Skarb Państwa dodał wtedy aneks do umowy z operatorem zachodniego odcinka autostrady A2, założoną przez Jana Kulczyka i Andrzeja Patalasa. Rząd zgodził się wypłacać im rekompensaty z tytułu utraconych zysków.

Odszkodowania te były wypłacane przez prawie sześć lat, od 2005 do 2011. Umowie tej dwukrotnie, w 2006 i 2009, przyjrzała się jednak Najwyższa Izba Kontroli. W trakcie kontroli jej urzędnicy dostrzegli szereg nieprawidłowości. Największe zastrzeżenia budziło to, że firma od początku obowiązywania umowy nie wprowadziła żadnych mechanizmów umożliwiających rzetelne rozliczanie. Zamiast tego rekompensaty były na podstawie nieaktualnych prognoz ruchu i dochodów.

W 2012 roku polski rząd zawiadomił Komisję Europejską, że wypłacił firmie zawyżoną pomoc. Ta dwa lata później wszczęła śledztwo i po trzech latach zadecydowała, że AW S.A. Ma oddać do skarbu państwa nienależne rekompensaty. Chodziło o gigantyczną kwotę – 895 milionów złotych wraz z odsetkami, łącznie 1,367 miliarda złotych.

Jesienią spółka odwołała się do unijnego sądu w Luksemburgu. Ten jednak podtrzymał decyzję KE o tym, że wyliczone kwoty zostały zawyżone. Firma może się jeszcze odwołać do TSUE, jednak tylko w kwestiach prawnych a nie samego ustalenia przez sędziów faktów.
NIK informuje, że odzyskane pieniądze trafią do Krajowego Funduszu Drogowego i zostaną przeznaczone na inwestycje drogowe.

Źródło: nik.gov.pl Autor: WM
Fot. Konanin, Public Domain

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij