Hołownia i Lewica tracą na atrakcyjności przed wyborami? Cztery posłanki planują przejście do Koalicji Obywatelskiej

– Szykuje się transfer posłanek do Koalicji Obywatelskiej – informuje Radio Zet na Twitterze. Według dziennikarzy serwisu, do Koalicji Obywatelskiej mają trafić Joanna Mucha Hanna Gill-Piątek, Joanna Mucha, Katarzyna Kotula i Karolina Pawliczak.

❗️ NEWS Radia ZET❗️
Szykuje się transfer posłanek do Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o byłą posłankę Nowej Lewicy @KarolinaPawli15 i byłą posłankę Polska 2050 @HannaGillPiatek. Do KO miałaby też wrócić @joannamucha. Trwają zabiegi o pozyskanie @KotulaKat z Nowej Lewicy. pic.twitter.com/cAmBLfBKOJ

— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) July 12, 2023

– Szykuje się transfer posłanek do Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o byłą posłankę Nowej Lewicy @KarolinaPawli15 i byłą posłankę Polska 2050 @HannaGillPiatek. Do KO miałaby też wrócić
@joannamucha. Trwają zabiegi o pozyskanie @KotulaKat z Nowej Lewicy – informuje “Zetka” na Twitterze.

Więcej o “kulisach” tego transferu można przeczytać w internetowym serwisie radia, gdzie dziennikarze spekulują, iż “przejście do Koalicji Obywatelskiej Katarzyny Kotuli byłoby złamaniem nieformalnego paktu partii opozycyjnych o niepodbieraniu sobie posłów. Ten transfer nie jest jeszcze przesądzony, bo Kotula nie może liczyć na ewentualną jedynkę na liście wyborczej KO ze Szczecina”.

Dodają też, że “największe kontrowersje wśród polityków KO budzi przejście poseł Karoliny Pawliczak. W 2014 roku dokonała politycznego zwrotu w wyborach na prezydenta Kalisza. Poparła wtedy w drugiej turze, razem z PiS, Grzegorza Sapińskiego, przeciwnika kandydata Platformy Obywatelskiej. Po jego zwycięstwie Pawliczak została wiceprezydent Kalisza. W czerwcu 2023 zrezygnowała z członkostwa w Nowej Lewicy”

Kolejnym transferem wg dziennikarzy “Zetki” miałby być powrót Joanny Muchy do KO.

Przypomnijmy, że 7 lipca 2021 w programie “Onet Rano” polityk deklarowała, że nie chce wracać do PO.

– Wyszłam z Platformy Obywatelskiej, bo ona się zakleszczyła w sporze z PiS. Pierwsze wystąpienie Tuska jednoznacznie pokazało, że chce trwać w tym konflikcie. Ja tego nie akceptuję i uważam, że to jest szkodliwe dla polskiej polityki – mówiła Mucha

– Nie było nawet minuty, kiedy żałowałabym swojego odejścia z PO. Polska 2050 to świetnie zorganizowana partia, gdzie chce się pracować. To jest inna rzeczywistość niż ta, w której byłam w PO. Jest spora grupa ludzi z PO, która po cichu mówi, że mi zazdroszczą. Oczywiście nie mogą tego powiedzieć głośnio, ale to są duże nazwiska. Nie ma możliwości, żebym wróciła do PO – deklarowała wówczas Mucha.