Sprawą zaginięcia 14-letniej Nicole i 16-letniego Łukasza żyją od miesiąca wszystkie bydgoskie media, kiedy 10 maja rodzice zgłosili ich zaginięcie na policję. Ostatni raz widziano ich w Poznaniu kilka dni po “zniknięciu”. Później ślad po nich zaginął. Odnaleźli się po miesiącu. W Rzymie.
Jak informuje “Super Express” Nicole i Łukasz poznali się kilka lat temu w renomowanej bydgoskiej szkole podstawowej. Choć później ich szkolne drogi się rozeszły dalej utrzymywali ze sobą kontakt. Pewnego dnia uznali, że zbrzydło im dotychczasowe życie i stwierdzili, że ruszają w podróż marzeń. Wyrzucili z telefonów karty sim, by nie dać się namierzyć policji, zamówili taksówkę i pojechali siną w dal, a konkretnie do stolicy Włoch. Spędzili tam 20 dni, mieszkając w drogim apartamencie i korzystając z życia.
Skąd mieli pieniądze? Jak ustalił “Super Express”, 16-letni Łukasz miał zarabiać na handlu kryptowalutami. W odpowiednim momencie sprzedał je po bardzo korzystnym kursie a pieniądze przeznaczył na wspólną podróż. Dzięki działaniom policji ich przygoda dobiegła jednak końća.
– 14-letnia Nicole i 16-letni Łukasz zostali odnalezieni 31 maja w stolicy Włoch. Było to możliwe dzięki współpracy polskiej i włoskiej policji – poinformowała kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinno-opiekuńczy.