Najnowsze wiadomości ze świata

Francuska policja otwarła ogień do imigrantów

Patrol francuskiej policji miał ostrzelać grupę nielegalnych imigrantów szykujących się do przeprawy przez kanał La Manche gumowymi kulami, zadając im poważne obrażenia. Rozpoczęło się w tej sprawie śledztwo.

Zdarzenie miało miejsce 22 września na plaży kilka kilometrów od Grande Synthe, przedmieścia Dunkierki w którym znajdują się slumsy zamieszkiwane przez nielegalnych imigrantów chcących przedostać się do Wielkiej Brytanii. Grupa ośmiu irańskich Kurdów szykowała się do spuszczenia na wodę pontonu, którym według ich słów 40 osób miało podjąć próbę przedostania się do Wielkiej Brytanii. Zostali jednak zauważeni przez patrol Żandarmerii Narodowej – która formalnie jest częścią sił zbrojnych, ale służy jako policja i podlega pod ministerstwo spraw wewnętrznych.

Na razie nie wiadomo do końca co zaszło potem. Wiadomo tylko, że policjanci otwarli do imigrantów ogień z kul gumowych. Takie kule w teorii nie powodują śmierci, ale mogą być bardzo bolesne i spowodować poważne uszczerbki na zdrowiu – a nawet, przy odrobinie pecha, zgon. W tym wypadku dwóch Kurdów trafiło do szpitala. Jeden miał uszkodzoną nogę a drugiemu kula połamała dłoń.

Imigranci twierdzą, że kiedy szykowali się do spuszczenia pontonu na wodę w pobliżu zatrzymał się radiowóz, z którego wysiadło 3 lub 4 policjantów. Kazali im się zatrzymać, a oni ich posłuchali, ale żandarmi i tak zaczęli strzelać zmuszając ich do ucieczki. Mieli się również śmiać gdy imigrant trafiony w nogę padł na piasek. W rozmowie z dziennikarzami Daily Mail zarzekali się, że nie są przemytnikami ludzi i sami też chcieli dostać się do UK aby poprosić o azyl.

To był pierwszy przypadek użycia przez Żandarmerię broni palnej przeciwko imigrantom próbującym się przedostać przez kanał La Manche o którym wiadomo. Źródła we francuskiej policji twierdzą jednak anonimowo, że skoro żandarmi się na to zdecydowali, to musieli mieć ważny powód. To wyjaśni jednak dopiero trwające śledztwo.

Nielegalni imigranci przepływający kanał aby dostać się do Anglii są poważnym problemem. Tylko w tym roku do UK tą drogą dotarło co najmniej 17 tysięcy osób. Brytyjczycy regularnie oskarżają Francuzów o to, że ci przymykają oko na ten proceder, a sekretarz spraw wewnętrznych Priti Patel zagroziła ostatnio, że jej rząd wycofa 54 miliony funtów jakie miał zapłacić rządowi w Paryżu za dodatkowe patrole. Francuzi zarzekają się, że robią co w ich mocy, ale imigrantom pomagają świetnie zorganizowane gangi przemytników i ich powstrzymanie nie jest łatwym zadaniem.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Daily Mail Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Domenjod, CC BY-SA 3.0

Polecane artykuły

0 0

Biden obraził ważnych sojuszników USA

0 0

Rosjanie i Amerykanie stacjonują w tej samej bazie wojskowej

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij