Feministkom się to nie spodoba. Większość Polaków nie chce aborcji na życzenie

Protestujące feministki już nawet nie ukrywają, że nie chodzi im o rzekomą obronę kompromisu aborcyjnego. Sondaż United Surveys dla DGP i RMF FM pokazał jednak, że większość Polaków nie chce aborcji na życzenie.

Uczestników sondażu poproszono o stwierdzenie tego w jakich okolicznościach aborcja powinna być dopuszczalna. Najwięcej, bo aż 88% uznało, że powinna być dopuszczalna w sytuacji w której poród może zagrażać życiu matki. Nie jest to zaskakujące – aborcję w takich wypadkach dopuszcza znakomita większość obrońców życia i nawet w państwach, w których jest lub była ona nielegalna robiono w takich sytuacjach wyjątek.

Nieco mniej, ale też dużo respondentów – 79% – uważa, że aborcja powinna być dopuszczalna kiedy życie matki nie jest bezpośrednio zagrożone ale poród może mieć negatywny wpływ na jej zdrowie. Nieco więcej, bo aż 82% respondentów uważa aborcję za dopuszczalną jeśli ciąża była wynikiem gwałtu.

Jeśli chodzi o przesłankę eugeniczną, której uznanie za nielegalną było bezpośrednią przyczyną obecnych protestów, to niemal 75% respondentów uważa, że powinna być dopuszczalna gdy istnieje ryzyko, że dziecko urodzi się z poważnymi wadami. Jeśli chodzi o podejrzenie, że dziecko urodzi się z zespołem Downa – najpopularniejszy powód aborcji eugenicznych – akceptacja dla aborcji spada, popiera ją 65% respondentów.

Takie wyniki wskazują, że większość Polaków uważa obecny tzw. kompromis aborcyjny za optymalne rozwiązanie. Liczba zwolenników jego liberalizacji jest jednak drastycznie mniejsza. Aborcję z powodów społecznych, jak trudna sytuacja materialna rodziców, akceptuje niecałe 22% respondentów. Aborcję z powodu trudnej sytuacji osobistej czy niechęci do posiadania dziecka po ok. 24%.

Przewidywalnie liberalizacja prawa aborcyjnego cieszą się większym poparciem wśród młodszych respondentów. Dziennik Gazeta Prawna zauważa jednak, że ten wzrost poparcia nie jest szczególnie duży. W grupie wiekowej 18-29 aborcję z powodów społecznych i osobistych akceptuje odpowiednio 27 do 33% respondentów.

Liberalizacja aborcji cieszy się największym poparciem wśród wyborców lewicy, jednak i tutaj trudno mówić o gigantycznym poparciu. W wypadku problemów finansowych aborcję akceptuje 64% respondentów a z powodów osobistych – 43%. W wypadku osób deklarujących posiadanie lewicowych poglądów ale już nie głosowanie na lewicę to poparcie wynosi odpowiednio 49 i 45%.