FBI nie chce przekazać Kongresowi dokumentu, który ma informować o korupcji Bidena Najnowsze wiadomości ze świata

FBI nie chce przekazać Kongresowi dokumentu, który ma informować o korupcji Bidena

Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów zażądała od FBI przekazania dokumentów, w których mają znajdować się dowody na korupcję prezydenta Joe Bidena. FBI odmówiło.

Komisja Nadzoru i Odpowiedzialności to główna komisja śledcza Izby Reprezentantów, a jej szerokie uprawnienia sprawiają, że jest uznawana za jedną z najbardziej wpływowych komisji Kongresu. Po ostatnich wyborach większość w niej przejęli Republikanie, a jej przewodniczącym został republikański kongresman James Comer. Komisja pod jego rządami zaczęła uważnie przyglądać się podejrzanym interesom rodziny Bidena.

Komisja dowiedziała się od sygnalisty, że FBI i Departament Sprawiedliwości są w posiadaniu formularza FD-1023 – jak FBI oznacza formularze z informacjami od źródeł osobowych – który ma opisywać, jak Biden, jako wiceprezydent, podejmował decyzje polityczne w zamian za łapówki od przedstawiciela obcego państwa. Sygnalista twierdził, że ten dokument zawierał precyzyjny opis zdarzenia i jego celu. Komisja postanowiła się z nim zapoznać.

Nie wiedząc dokładnie, o jaki dokument chodzi, komisja zażądała od szefa FBI Christophera Wraya przekazania wszystkich dokumentów FD-1023, które stworzono lub zmodyfikowano w czerwcu 2020 roku, które zawierają słowo „Biden”. Zażądali także przekazania wszelkich załączników i innych związanych z nimi dokumentów. FBI miała czas na ich przekazanie do 10 maja.

W bezprecedensowym ruchu FBI odmówiła jednak ich przekazania. W liście do komisji napisali, że nie mogą tego zrobić z powodu poufnego charakteru zawartych w nich informacji i konieczności „uniknięcia polaryzacji dysput”. Stwierdzili, że takie dokumenty zawierają niezweryfikowane informacje od tajnych źródeł osobowych, a zasady Departamentu Sprawiedliwości ściśle regulują to, komu mogą być przekazane. Dodali, że nawet potwierdzenie lub zaprzeczenie tego, że taki dokument w ogóle istnieje, może narazić istniejące śledztwa i potencjalne procesy.

Comer powiedział telewizji Fox News, że odpowiedź FBI jego zdaniem jasno pokazuje, że taki dokument faktycznie istnieje, ale nie chcą go przekazać Kongresowi. Dodał, że spytali też FBI o to, czy próbowano zweryfikować doniesienia informatora, ale również nie otrzymali odpowiedzi. Zapowiedział, że nie odpuszczą tej sprawy.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. Whoisjohngalt CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij