Protest francuskich pracowników komunalnych sprawił, że Paryż ma poważniejszy niż zwykle problem ze szczurami. Francuscy eko-aktywiści nawołują, aby ich nie tępić.
We Francji od jakiegoś czasu trwają protesty przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego. Dołączyli do nich pracownicy służb komunalnych w Paryżu. Ich protest sprawił, że ulice Miasta Świateł są zaśmiecone bardziej niż zwykle – jak obliczono, w czwartek zalegało na nich aż 9,6 tys. ton niewywiezionych śmieci. To z kolei spowodowało, że ogromne ilości szczurów ruszyły na żer.
https://twitter.com/_Rowlf/status/1635269090863644672?s=20
Des rats dans le 17eme à paris pic.twitter.com/Td98Cgp5V3
— le17/16 (@sarah_bedjaoui) March 13, 2023
Porte de Bagnolet #Paris #Rat #poubelle
🐀🐀🐀🐀🐀🐀🐀🐀 pic.twitter.com/GV3oNoFjuC— Hakim69 (@Hakim69Lyon) March 17, 2023
Dziennik Le Figaro informuje, że część francuskich eko-aktywistów sprzeciwia się ich tępieniu. W obronie gryzoni wystąpiło na przykład stowarzyszenie Paris Animaux Zoopolis, które zorganizowało happening w ich obronie. Jego członkowie twierdzą, że był zaplanowany wcześniej i nie ma związku z obecnym protestem śmieciarzy. Ich zdaniem populacja szczurów powinna być kontrolowana nie przez trucie, a przez… podawanie im środków antykoncepcyjnych. Twierdzą również, że przestrzeń miejska powinna przestać być przeznaczona wyłącznie dla ludzi, a władze miasta nie mogą pozbawiać szczurów dostępu do światła słonecznego.
W obronie szczurów stanęła także założona w 2016 roku Partia Animalistów, która wezwała do tego, by ich nie stygmatyzować. Zdaniem jej aktywistów szczury żywią się odpadami, a ich obecność na ulicach pomaga, a nie przeszkadza, w utrzymaniu higieny. Z tą opinią nie zgadza się francuska Narodowa Akademia Medyczna, która zwróciła uwagę na liczne choroby odzwierzęce, które przenoszą te zwierzęta. Zwracają też uwagę, że kontakt z moczem szczura może wywołać poważną chorobę, leptospirozę. Zdaniem mera jednej z paryskich dzielnic Geoffroya Boularda władze miasta niezbyt zdecydowanie walczą z plagą szczurów, bo nie chcą podpaść eko-aktywistom.