Dzisiaj w Genewie odbędą się rozmowy między przedstawicielami USA i Rosji. Ich tematem ma być Ukraina.
W zeszłym roku Rosjanie zaczęli koncentrować siły na granicach z Ukrainą i Białorusią. Według niektórych szacunków liczba zgromadzonych tam żołnierzy może sięgać nawet 100 tysięcy. Wywiady Ukrainy i USA może to być wstęp do inwazji na pełną skalę. Rosjanie twierdzą, że żadnej inwazji nie planują, ale domagają się od zachodu ustępstw – między innymi zaprzestania wzmacniania wschodniej flanki NATO i gwarancji, że Ukraina i inne państwa na wschodzie nie zostaną do niego przyjęte.
Dzisiejsze rozmowy w Genewie są pierwszymi z trzech. W środę sytuacja będzie omawiana podczas spotkania NATO – Rosja w Brukselii a w czwartek podczas Rady Stałej OBWE w Wiedniu. To już trzecie takie rozmowy między USA i Rosją w formacie stworzonym po spotkaniu Putina z Bidenem.
Stronę amerykańską będzie reprezentować zastępca sekretarza stanu Wendy Sherman a rosyjską wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Rabkow, członkiem delegacji będzie też wiceminister obrony, generał Aleksandr Fomin. Już wczoraj odbyła się kolacja robocza w siedzibie ambasadora USA. Formalne rozmowy rozpoczęły się dzisiaj rano.
Obie strony studzą przed nimi entuzjazm i twierdzą, że nie należy się spodziewać przełomu. Amerykanie deklarują od początku, że żądania Rosjan są dla nich nie do zaakceptowania, a same rozmowy będą dotyczyć tylko wąskiego zestawu spraw dwustronnych, a poważniejsze tematy będą poruszone dopiero w szerszym gronie, na forum Rady NATO-Rosja i Stałej Rady OBWE.