Zdaniem Zbigniewa Ziobry, stan wyjątkowy na polsko-białoruskiej granicy powinien być przedłużony. „Nie możemy zgodzić się, by granice były otwarte, bo to będzie oznaczać dramat dla Polaków” – mówił w sobotę szef Solidarnej Polski.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stwierdził w rozmowie z RMF FM, że mamy do czynienia z jawną agresją ze strony Białorusi. Zachowanie naszych sąsiadów minister określił jako planowane, zorganizowane działanie kryminalne, przestępcze za pewnym przyzwoleniem Putina. Zaznaczył, że mamy rząd, który broni Polskę i Polaków przed tymi gigantycznymi zagrożeniami.
W rozmowie ze stacją radiową minister był pytany czy stan wyjątkowy, który wprowadzono na 30 dni, powinien być przedłużony. „Oczywiście, że tak, bo tego wymaga rozsądek” – odpowiedział Ziobro. Jego zdaniem stan wyjątkowy powinien obowiązywać do momentu, kiedy będziemy mogli w sposób skuteczny obronić się przed agresją rosyjsko-białoruską.
„Nie możemy zgodzić się, by granice były otwarte, bo to będzie oznaczać dramat dla Polaków” – powiedział szef SP, wskazując przy tym, że otwarcie granic będzie znakiem dla milionów migrantów, np. z Afryki, że warto tu przyjechać i przez Polskę wchodzić do Europy. Zdaniem ministra będzie to gigantyczny problem.
Stan wyjątkowy w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, został wprowadzony od 2 września i obowiązuje przez 30 dni.